Cała biblioteka na jednym urządzeniu – fenomen czytnika e-booków
Od kilku lat świat miłośników literatury można podzielić na dwa obozy. Pierwszy obóz stanowią zwolennicy tradycyjnych, papierowych wersji książek. Trudno jest im odzwyczaić od szelestu kartek, pięknych okładek i tego specyficznego zapachu, który określić mogą jedynie mole książkowe. Drugą grupą, która stale wzrasta w swojej liczebności, są czytacze elektroniczni. Posługują się oni czytnikiem, mieszczącym w sobie setki książkowych pozycji. Ci drudzy stawiają na minimalizm w czystej postaci, rezygnując z dóbr oferowanych przez książki fizyczne na rzecz własnej wygody. Efekt? Wieczne miejsce na półkach, nieograniczone możliwości (dzięki opcji powiększania zapasów miejsca przez złącze karty pamięci), a także możliwość zabierania ze sobą ulubionej lektury wszędzie, bez zbędnego obciążania bagażu. A i to nie jest wszystkim, czego możemy spodziewać się po czytnikach e-booków.
09.02.2023 15:07