Trafiają dziewczęta od 13 do 18 roku życia z całego kraju. Większość to niedostosowane społecznie dzieci, które w swoich rodzinnych miejscowościach nie znalazły należytej opieki. Decyzją sądu rodzinnego trafiły do placówki. Obecnie w MOW przebywa 60 dziewcząt. To jedyny w kraju ośrodek resocjalizacyjno-rewalidacyjny oraz integracyjny dla dziewcząt.
W dniu 50 urodzin samorząd województwa podarował placówce samochód, którym będzie można przewozić wychowanki. Kluczyki wręczył Leszek Czarnobaj, wicemarszałek województwa pomorskiego.
- W tym ośrodku odbija się pół wieku zmian, które zachodziły w Polsce przez ostatnich 50 lat. Wiele się zmieniło na lepsze, z korzyścią dla wychowanek, a także pracowników ośrodka – podkreśla Leszek Czarnobaj.
W 2005 roku MOW, będący w gestii starosty kwidzyńskiego, został przekazany marszałkowi województwa pomorskiego.
Placówka znana jest z różnych nietypowych metod wychowawczych, które doceniają także byłe już wychowanki. Karolina Mordacz, opuściła placówkę w czerwcu tego roku.
- Bardzo chętnie tutaj wracam. Otrzymałam w ośrodku wsparcie, którego mi brakowało. Dobrze wspominam pobyt tutaj. Mam wiele miłych wspomnień. Pobyt w ośrodku bardzo mi pomógł, tak jak innym dziewczynom z którymi do dzisiaj utrzymuje kontakt. Wychowawcy byli bardzo mili, życzliwi i starali się nam pomóc. Warunki pobytu miałam bardzo dobre – twierdzi Karolina Mordacz.
Obecnie myśli o założeniu rodziny i ułożenia sobie dorosłego już życia.
Ośrodek to nie tylko dobrze wyposażone, nowe pomieszczenia.
- Dziewczęta mają zapewnioną opiekę psychologiczną, pedagogiczną, medyczną i logopedyczną. W placówce pracuje wykwalifikowana kadra, realizująca programy profilaktyczne oraz zróżnicowane metody i formy pracy. Zatrudniamy wykwalifikowanych nauczycieli i wychowawców, opiekuna socjalnego oraz pracowników administracji i obsługi. Jednym z głównych celów naszej pracy jest umożliwienie wychowankom ukończenia szkoły oraz zdobycia zawodu – mówi Anna Jankowska, zastępca dyrektora MOW.
W MOW działa Gimnazjum Specjalne z klasami przygotowującymi do pracy w zawodzie pracownik gospodarstwa domowego. Kształcenie realizowane jest w ramach autorskiego programu „Gosposia”. Uczennice uczą się podstawowych prac domowych, sprzątania i podstaw krawiectwa. Szycia uczą się w zakładzie „Powiśle”. Dziewczęta uczą się poza tym gotowania i opieki nad małym dzieckiem i sobą starszą oraz chorą. W ośrodku funkcjonuje także Zasadnicza Szkoła Zawodowa (specjalna), ucząca zawodu kucharza małej gastronomii. Szkoła jest dwuletnia. Ważnym elementem ośrodka jest internat. Obecnie w internacie funkcjonują cztery grupy wychowawcze
Czytaj więcej w „Kurierze Kwidzyńskim”
Reklama
Tu odzyskują radość życia
KWIDZYN. - Potrzeba wiele pracy, cierpliwości a może najbardziej miłości, by nabrały zaufania do ludzi i odzyskały radość życia – to słowa, którymi kierują się pracownicy Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. Janusza Korczaka w Kwidzynie. Placówka obchodziła swoje 50 urodziny.
- 29.10.2008 00:05 (aktualizacja 01.04.2023 02:31)
Napisz komentarz
Komentarze