Jerzy Godzik, starosta kwidzyński, ma nadzieję, że wszystko zostanie poprawione i budowa rozpocznie się w przyszłym roku, tak jak obiecał minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, który w ubiegłym miesiącu był w Kwidzynie.
- Będę uczestniczył w spotkaniu, którego celem będzie omówienie wszystkich spraw związanych z oddziaływaniem tej inwestycji na środowisko naturalne. Mam nadzieję, że wątpliwości zostaną rozwiane. Oczywiście każda taka sytuacja nas niepokoi, gdyż opóźnia działania związane z przygotowaniem dokumentacji, niezbędnej do rozpoczęcia budowy – mówi Jerzy Godzik.
Wojewódzki konserwator przyrody wskazuje między innymi, że w raporcie nie uwzględniono wpływu inwestycji na gatunki fauny, które podlegają ochronie w Dolinie Wisły. Chce także uściślenia różnych danych dotyczących wpływu mostu na środowisko.
W ubiegłym miesiącu Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury, podczas spotkania samorządowców oraz parlamentarzystów z Pomorza w Kwidzynie poinformował, że budowa mostu rozpocznie się w przyszłym roku. Pieniądze na inwestycję zostały zaplanowane w budżecie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku. Wybrano projekt mostu z pylonami, czyli słupami, na którym montowany jest system lin, podtrzymujących konstrukcję. Dzięki takiemu rozwiązaniu most ma być tańszy i ładniejszy. Budowa ma potrwać 24 miesiące. Koszt budowy samego mostu, bez dróg dojazdowych, to ok. 200 mln zł.
Reklama
Czy opóźni się obiecana budowa mostu?
KWIDZYN. Wojewódzki konserwator przyrody wskazał na brakujące elementy w raporcie na temat oddziaływania mostu przez Wisłę w okolicy Kwidzyna na środowisko naturalne. Wątpliwości ma wyjaśnić inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku.
- 23.10.2008 00:03 (aktualizacja 01.04.2023 02:31)
Napisz komentarz
Komentarze