sobota, 12 kwietnia 2025 08:50
Reklama

Bunt plantatorów warzyw - groszkiem o ścianę

KWIDZYN. Według prezesa Zrzeszenia Plantatorów Warzyw i Owoców, należności wymagalne Warmińskich Zakładów Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego w Kwidzynie wobec plantatorów sięgają 3,5 mln zł. Od wiosny zarząd firmy nie rozmawia z plantatorami. W bardzo długiej historii współpracy z zakładem zdarzały się różne sytuacje, ale nawet w najtrudniejszych czasach tak źle nie było. Doszło do wypowiedzenia przez zakład porozumienia po 51 latach współpracy.
Bunt plantatorów warzyw - groszkiem o ścianę
Rolnicy obecni na nadzwyczajnym spotkaniu Zrzeszenia Plantatorów Warzyw i Owoców zapowiedzieli, że nie będą podpisywali umów z Warmińskimi Zakładami Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego w Kwidzynie. Twierdzą, że firma nie tylko zalega z płatnościami, ale nie chce rozmawiać w sprawie przyszłorocznych cen skupu.
Zapowiadają, że poszukają innych firm, które skupią ich produkty. Jak podkreśla Ryszard Szczukowski, prezes Zrzeszenia Plantatorów Warzyw i Owoców dla Przemysłu w Kwidzynie, spotkanie nie miało charakteru statutowego, było tylko informacyjne. Uczestniczyła w nim prawie  połowa z ponad 200 plantatorów skupionych w organizacji. Plantatorzy oceniają, że ich produkty stanowią ponad 60 proc. surowca zakładu.

Tak źle nigdy nie było
- Chodziło o przedstawienie informacji, które pozwolą wszystkim podjąć dalsze działania w zakresie produkcji warzyw i ich zbytu. W bardzo długiej historii współpracy z zakładem zdarzały się różne sytuacje, ale nawet w najtrudniejszych czasach tak źle nie było. Dzisiaj trudno mówić o jakiejkolwiek współpracy. Decyzja o areale przewidzianym pod kontraktację podejmowana była  zwykle we wrześniu. Nowy zarząd WZPOW, który rozpoczął pracę pod koniec ubiegłego roku, przedstawił nam wówczas jedyną alternatywę, jaką było obniżenie ceny. Część z nas nie przyjęła oferty, ale większość była zmuszona to zrobić z powodu poniesionych nakładów. Mało korzystne dla nas warunki zostały poddane renegocjacji w czasie siewów. Pojawiła się wtedy próba wydłużenia terminów płatności, szczególnie drugiego. Nie zgodziliśmy się, gdyż już wtedy wiedzieliśmy, że jest to metoda małych kroczków, która ma na celu kolejne ustępstwa z naszej strony. Zarząd zapewniał nas, że środki na zakup surowca będą, jednak tak się nie stało. Od wiosny zarząd  firmy nie rozmawia z nami, a jedynie informuje o podjętych decyzjach. Na areał ogólny 1769 ha, ok. 300 ha nie zostało zebranych. Widać było wyraźnie, że firma tak organizowała kampanię, że nie zdążyła tego zebrać. Po raz pierwszy wszystkie niedziele kampanii były dniami wolnymi od pracy. Trwała ona ok. 31 dni, ale w praktyce była o kilka dni krótsza. Wszyscy, którzy zajmują się rolnictwem, wiedzą, że niedziela w czasie zbioru upraw jest takim samym dniem pracy, jak każdy inny dzień tygodnia. Zakład wyżej postawił sobie obniżenie kosztów, niż zebranie plonów i wywiązanie się z umownych obowiązków wobec plantatorów – twierdzi Ryszard Szczukowski.
Za drogi groch
Dodaje, że o zmianie cen grochu, który jest głównym warzywem sprzedawanym WZPOW, zdecydowano pod koniec zbiorów.
- Dotyczyło to grochu powyżej twardości 200. Nasza reakcja była natychmiastowa. Nie uzyskaliśmy jednak zmiany stanowiska firmy. Nie dyskutujemy o jakości. Jeśli zakład jest jednak odpowiedzialny za zebranie plonów w określonym terminie, a tego nie robi, to pogorszenie jakości leży po jego stronie – uważa Ryszard Szczukowski.

Wypowiedzenie umowy

Według prezesa zrzeszenia, należności wymagalne zakładu wobec plantatorów sięgają 3,5 mln zł.
- Zaległości są przeterminowane od kilkunastu do kilkudziesięciu dni. Nie można się dowiedzieć kiedy będą pieniądze. Przygotowaliśmy wezwania do zapłaty. Poszły one do zakładu. Skierowany został do sądu także jeden pozew dotyczący wypłacenia zaległości. Liczyliśmy się z tym, że w kolejnych etapach nastąpi jakiś przełom. Zakład nie jest jednak chętny do rozmowy. Pierwsza rozprawa w sądzie odbędzie się na początku grudnia. Po jej zakończeniu zamierzamy kierować następne pozwy  o zapłatę – mówi Ryszard Szczukowski.
WZPOW wypowiedziały w listopadzie umowę ze Zrzeszeniem Plantatorów Warzyw i Owoców dla Przemysłu w Kwidzynie.
- Doszło do wypowiedzenia przez zakład rozwiązaniem porozumienia z naszym zrzeszeniem po 51 latach współpracy. Zakład uznał, że ze zorganizowaną grupą rozmawia się trudniej – uważa Ryszard Szczukowski.

Dziel i rządź
Prezes zrzeszenia uważa, że zarząd firmy będzie chciał podzielić środowisko plantatorów. Obecni na spotkaniu rolnicy  zapowiedzieli, że będą działać wspólnie. Twierdzą, że nie będą współpracowali z WZOPW i nie podpiszą z zakładem żadnych umów. Chcą  przekonać także innych producentów warzyw do takiej decyzji. Zapowiadają też działania w celu znalezienia nowych odbiorców na warzywa z powiatu kwidzyńskiego. Rolnicy zamierzają przeprowadzić coś w rodzaju kampanii informacyjnej w mediach, w tym internecie, na temat działań firmy, aby zwrócić uwagę akcjonariuszy spółki Pamapol, której częścią jest zakład. Prezes zrzeszenia poinformował obecnych na spotkaniu plantatorów, że całą sytuację przedstawił właścicielowi spółki Pamapol i czeka na jego reakcję.

Prezes mija się z prawdą?

Piotr Żabik, prezes WZPOW, w wypowiedzi dla portalu spożywczego, twierdzi, że to Ryszard Szczukowski jest winien zakładom  ok. 8.7 tys. zł.
- Podawanie zobowiązań, a nie uwzględnianie swoich należności w stosunku do WZPOW jest według mnie nadużyciem. Ponadto istnieje niebezpieczeństwo, że pan Szczukowski nie dostarczy pozostałych 74 proc. dostaw i wtedy dodatkowo będzie przysługiwało WZPOW roszczenie odszkodowawcze z tytułu nie wykonanej umowy kontraktacyjnej – czytamy wypowiedź Piotra Żabika na portalspozywczy.pl.
Ryszard Szczukowski, uważa, że wypowiedź prezesa mija się z prawdą.
- Podobno jestem winien za nasiona, które mam od zakładu. Działania firmy mają na celu zdyskredytowanie mojej osoby. Spodziewam się, że takich nacisków na mnie, ale także na plantatorów, którzy upomnieli się o zaległe płatności będzie  więcej – komentuje Ryszard Szczukowski.

WZPOW częścią Pamapolu
Początki WZPOW sięgają 1934 roku. Firma przechodziła wiele różnych zmian. W 2005 r. zakład stał się częścią Grupy Kapitałowej Pamapol. Spółka Pamapol z siedzibą w Ruścu (okolice Bełchatowa) powstała w 1993 r. z inicjatywy braci Pawła i Mariusza Szataniaków. W 2004 roku  przekształciła się w spółkę akcyjną. W czerwcu 2006 r. Pamapol S.A. zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

gore 19.02.2010 02:09
zapalacili w koncu tym plantatorom ??

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Elżotka 01.12.2009 20:06
Pan Zaiik myśli że głupich znalazł niech więcej krzyczy to udziałowcy Pamapolu który jast na giełdzie zaraz zrobią porządek zakcjami.Rozwalił zakłady w Środzie Wielkopolskiej i przyszedł rozwalić Kwidzyn ale jak w Chłopach ;wóz jest gnój jest koń też to go powieziemy jeszcze do świąt

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
KOMENTARZE
Autor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień ZdrowiaAutor komentarza: DominikTreść komentarza: Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990Źródło komentarza: Na drodze zginął 59-letni motocyklistaAutor komentarza: Ms. SimoneTreść komentarza: I have worked with Mr. James Mc Kay Wizard quite a number of times and they have never disappointed me. They helped me monitor my Husband phone when I was gathering evidence during the divorce. I got virtually every information he has been hiding over the months easily on my own phone: the spy app diverted all his WhatsApp, Facebook, text messages, sent and received through the phone: I also got his phone calls and deleted messages. he could not believe his eyes when he saw the evidence because he had no idea he was hacked. they do all types of mobile hacks and computer hacks, you get unrestricted and unnoticeable access to your partner/spouse/anybody’s social account, email, E.T.C Getting the job done is as simple as sending an email to jamesmckay wizard at gmail dot com or WhatsApp +31657446248.Źródło komentarza: 6 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień SportuAutor komentarza: Favour MourisonTreść komentarza: I am posting this review here because I want to be of help to anyone out there, who in one or two ways have been scammed by online investment platforms. After going through a lot to recover my bitcoin although many people told me it’s impossible to recover your bitcoin If you've lost your bitcoin as a result of investing in binary options, trading platforms, your account was hacked or other bitcoin related scams or lost money to scammers online in whichever ways then You’re not alone. (I lost over $65,950 to skyrockettrade). Being a scam victim myself, I tried several means to recover my funds all to no avail, till I came across a cyber crime and recovery expert’s address online by name [email protected] He literally saved my life, all i lost to these fake investors skyrockettrade was recouped in just a few days (a total of 3.7721 BTC) was recovered, Kindly send a message to the contact below if you’ve been in such situations and you are seeking recovery // jamesmckaywizard at gmail dot com or WhatsApp ++31657446248.. and thank me later..Źródło komentarza: 6 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień SportuAutor komentarza: Favour MourisonTreść komentarza: I am posting this review here because I want to be of help to anyone out there, who in one or two ways have been scammed by online investment platforms. After going through a lot to recover my bitcoin although many people told me it’s impossible to recover your bitcoin If you've lost your bitcoin as a result of investing in binary options, trading platforms, your account was hacked or other bitcoin related scams or lost money to scammers online in whichever ways then You’re not alone. (I lost over $65,950 to skyrockettrade). Being a scam victim myself, I tried several means to recover my funds all to no avail, till I came across a cyber crime and recovery expert’s address online by name [email protected] He literally saved my life, all i lost to these fake investors skyrockettrade was recouped in just a few days (a total of 3.7721 BTC) was recovered, Kindly send a message to the contact below if you’ve been in such situations and you are seeking recovery // jamesmckaywizard at gmail dot com or WhatsApp ++31657446248.. and thank me later..Źródło komentarza: [GALERIA ZDJĘĆ] Finisaż wystawy Aleksandy Mocny połączony z nauką tanga argentyńskiego
Reklama
Reklama
Reklama