Podczas ostatniej sesji zarząd powiatu zaproponował, aby do porządku obrad wprowadzić cztery projekty, które dotyczyły między innymi zmian w budżecie oraz zwiększenia dotacji celowej dla gminy Ryjewo. Rada większością głosów dodała cztery nowe punkty do porządku obrad. Starosta Jerzy Godzik przekonywał, że taki tryb jest stosowany od wielu lat w nadzwyczajnych sytuacjach. Z kolei Jerzy Śnieg, przewodniczący rady powiatu, argumentował, że tylko jeden projekt był opiniowany przez komisję budżetową w dniu, w którym odbywała się sesja i projekt uzyskał pozytywną opinię. Z pozostałymi radni mogli zapoznać się natomiast wcześniej.
Zmiana porządku sytuacją ekstraordynaryjną
Mirosław Górski, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w radzie powiatu, stwierdził, że wątpliwości dotyczą strony formalnej.
-Zgodnie ze statutem naszego powiatu projekt uchwały powinien zostać przedstawiony radnym na 7 dni przed terminem sesji rady powiatu, a w tym przypadku, licząc od dnia pojawienia się projektów w naszych skrzynkach mailowych, z całą pewnością siedem dni nie upłynęło - powiedział Mirosław Górski, prosząc o wyjaśnienie.
Janusz Styk, radca prawny starostwa powiatowego, przekonywał, że w jego ocenie nie doszło do naruszenia prawa.
-Sytuacja zmiany porządku obrad jest sytuacją ekstraordynaryjną, która pozwala na zmianę porządku obrad „w każdą stronę”, o ile rada to zaakceptuje. Rada podjęła na początku sesji uchwałę o zgodzie na zmiany w porządku obrad – podkreślił Janusz Styk. (...)
Więcej w bieżącym numerze Kuriera Kwidzyńskiego z dnia 8 maja 2019 r.
Napisz komentarz
Komentarze