W sierpniu prabuccy radni nie mogli narzekać na nadmiar wolego czasu. Dwukrotnie spotykali się na sesjach rady miasta. Wysłuchali informacji burmistrza Marka Szulca z wykonania budżetu miasta za pierwsze półrocze. Według zapewnień prabuckiego włodarza, sytuacja finansowa miasta i gminy systematycznie się polepsza. Wydatki i dochody są realizowane zgodnie z przyjętymi założeniami. Są również i pozytywne prognozy. Jak stwierdził burmistrz Szulc, być może po raz pierwszy pod koniec roku miasto nie będzie musiało sięgać po pożyczki.
-Może uda nam się ten rok zamknąć bez potrzeby zaciągania pożyczki z banku lub wypuszczania obligacji. Ponadto, wstępnie prognozowaliśmy wydanie na inwestycje około 700 tys. zł. a już dziś wiemy, że będzie to około 3 mln. zł. Chcemy poprawić wskaźniki dochodów bieżących tak, aby mieć jak najwięcej pieniędzy na projekty unijne – poinformował radnych Marek Szulc.
Przejęli władzę więc nich rządzą
Jeśli przy omawianiu spraw budżetowych nie było zgrzytów to nieco inaczej przebiegała dyskusja związana z obsadzeniem stanowisk w trzech komisjach stałych rady gminy. Klub „Prabuty Razem” próbował przekonać kolegów z opozycji, aby ci jednak zdecydowali się przewodniczyć tym komisjom. Radny Tomasz Wandzel, przewodniczący klubu „Porozumienie” rozwiał wszelkie wątpliwości.
-Nie chcemy przewodniczyć żadnym komisjom, nie rościmy sobie do nich żadnych praw. Przejęliście władzę więc rządźcie – powiedział Tomasz Wandzel.
Klubowi „Prabuty Razem” nie pozostało nic innego jak tylko obsadzić stanowiska przewodniczących komisji. Grzegorz Kasprzak będzie kierował komisją oświatowej a Lucyna Maj pracami komisji zdrowia. Do obsadzenia pozostało jeszcze tylko stanowisko przewodniczącego komisji rolnictwa. Jej przewodniczący zostanie wybrany na kolejnej sesji rady miasta.
Spór radnego z przewodniczącym rady
Radny Stanisław Anders nie zapomniał o tym, iż nie po drodze jemu z obecnym przewodniczący rady miasta Piotrem Janiewiczem. Radny Anders zarzucił Janiewiczowi, że ten dla własnej osoby zdezorganizował prace rady. Piotr Janiewicz ze stoickim spokojem odpierał zarzuty kolegi z opozycji. W pewnej chwili w obronie Piotra Janiewicza stanął burmistrz Marek Szulc, który poprosił radnego Andersa aby ten dał szansę odpowiedzieć na jego pytania przewodniczącemu.
Stanisław Anders na zakończenie jedenastej sesji zaproponował, aby w najbliższej przyszłości zająć się obniżeniem diet radnych.
-Proponuję aby radni obniżyli sobie diety do kwoty 50 zł. miesięcznie – zaproponował Stanisław Anders.
Czy propozycja radnego spotka się ze zrozumieniem jego koleżanek i kolegów, przekonamy się na najbliższej sesji.
Napisz komentarz
Komentarze