Początek meczu to przewaga kwidzyńskich piłkarzy, jednak strzały Felskiego czy Górki nie przynosiły spodziewanych rezultatów. Udało się to dopiero w 27 minucie, gdy Jakub Szarpak popisał się precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego. Po zdobyciu bramki kwidzynianie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i pierwsza połowa zakończyła się przy stanie 1:0.
Niewykorzystane szanse Rodła
Po zmianie stron kwidzynianie mogli podwyższyć prowadzenie, jednak Szalkowski, będąc w dogodnej sytuacji, trafił jedynie w poprzeczkę. Ostatecznie druga bramka dla gospodarzy padła dopiero w 66 minucie, a skutecznym strzelcem okazał się Mateusz Górka.
W ostatnich minutach meczu Rodło mogło prowadzić jeszcze większą różnicą bramek, jednak dogodnej sytuacji bramkowej nie wykorzystał Gretkowski, a w doliczonym czasie gry Kalinowski trafił jedynie w słupek bramki strzeżonej przez bramkarza rywali. Zwycięstwo 2:0 to zatem najmniejszy wymiar kary jaki mogli wymierzyć w tym meczu gracze z Kwidzyna.
Kolejna porażka Spójni
Niestety o ile podopieczni trenera Grzegorza Obiały radzą sobie w tym sezonie bardzo dobrze, to drugi nasz reprezentant w V lidze nie ma powodów do zadowolenia. Piłkarze Spójni Sadlinki przegrali już bowiem po raz czwarty z rzędu, tym razem ulegając w Lasowicach 2:1. Do przerwy piłkarze z Sadlinek przegrywali 1:0. Jednak po przerwie i skutecznym wykonaniu rzutu wolnego, gospodarze podwyższyli swoje prowadzenie do dwóch bramek. Honorowego gola dla Spójni w 90 minucie meczu zdobył Marcin Grzona.
Napisz komentarz
Komentarze