Lokalna Organizacja Turystyczna Ziemi Kwidzyńskiej „Liwa” prowadzi jedyny w mieście Punkt Informacji Turystycznej. Jednak ponieważ z końcem ubiegłego roku miasto Kwidzyn zrezygnowało z członkostwa w „Liwie”, organizacji brakuje środków na prowadzenie punktu.
- Obecnie nie jesteśmy w stanie sprawować tej roli w należyty sposób, ponieważ koszt wykonania materiałów bezpłatnie dystrybuowanych wśród turystów nie należy do niskich, a do tego dochodzą jeszcze koszty administracyjne – mówi Łukasz Sawicki, prezes LOT „Liwa”.
Chcemy aby Informacja Turystyczna funkcjonowała
LOT ZK „Liwa” punkt IT prowadzi od 2005 roku. Jak podkreślają jej działacze liczba odwiedzających turystów i ich pozytywne opinie świadczą o konieczności dalszego prowadzenia informacji turystycznej.
- Od początku działalności do chwili obecnej odwiedziło naszą siedzibę ponad 6 tysięcy turystów – mówi prezes Sawicki. - Każda z tych osób otrzymała bezpłatne mapy, ulotki oraz niezbędne informacje. Oprócz tego odpowiadamy na pytania drogą mailową oraz telefonicznie. Pomimo braku pomocy finansowej ze strony Urzędu Miejskiego planujemy zrobić wszystko co możliwe, aby Informacja Turystyczna nadal funkcjonowała, ponieważ zaprzestanie jej prowadzenia byłoby wysoce niestosowne szczególnie w środku sezonu turystycznego.
Szkoda nam turystów
Sugestia o rezygnacji z prowadzenia punktu IT pojawiła się jednak już po walnym zgromadzeniu „Liwy”, kiedy to ze struktur stowarzyszenia wystąpił jego założyciel, czyli miasto Kwidzyn.
-Robimy to za darmo, żadnych pieniędzy i tak z tego nie mamy – mówiła Wiesława Fedec, księgowa LOT „Liwa”. – Skończmy zatem z prowadzeniem informacji turystycznej i niech ktoś inny przejmie te obowiązki.
Ustępujący prezes Henryk Michalik podkreślał jednak, że LOT „Liwa” prowadzi jedyny punkt informacji turystycznej w Kwidzynie.
- Nikt inny nie prowadzi informacji turystycznej – mówił były prezes. – Przychodzą do nas ludzie po wcześniejszym pobycie w Tabularium, poszukując materiałów lub informacji turystycznej. Co najważniejsze, otrzymują je. Wyłączenie informacji turystycznej sprawi, że ograniczymy się tylko do funkcjonowania „Liwy”.
Miasto odrzuciło prośbę o dofinansowanie
Stowarzyszenie zwróciło się zatem z prośbą do Burmistrza Miasta o dofinansowanie prowadzenia punktu IT.
- Wnioskowana kwota była bardzo niska, ponieważ uwzględniliśmy jedynie niezbędne wydatki do końca roku 2013 – mówi Sawicki. -Otrzymując dofinansowanie, uzyskalibyśmy możliwość kontynuacji prowadzenia punktu IT tak jak dotychczas, również poza sezonem turystycznym oraz nadal reprezentowalibyśmy lokalne walory odwiedzającym biuro gościom. Niestety, naszą prośbę odrzucono.
Działacze „Liwy” liczą natomiast, że powstający most na Wiśle przybliży turystom Ziemię Kwidzyńską, a tym samym pociągnie za sobą znaczny wzrost liczby turystów odwiedzających Kwidzyn, a być może i nowych inwestorów.
- Powinniśmy być przygotowani na taką ewentualność – mówią w „Liwie”. - Konieczne zatem jest, aby odwiedzający dobrze czuli się w naszym mieście i aby nadal było miejsce, w którym mogą odpocząć i dowiedzieć się czegoś „więcej”; miejsce, z którego nie oddalą się bez uzyskania mapy czy darmowego gadżetu.
Jeśli nie znajdą się pieniądze punkt IT zniknie
Stowarzyszenie „Liwa” podkreśla, że sposób w jaki przyjmuje się zwiedzających przybyłych z odległych zakątków kraju i świata na pewno znajdzie swoje odzwierciedlenie w etykiecie jaka zostanie przytwierdzona do wizerunku miasta na długie lata. Przypominają, że to właśnie profesjonalny Punkt Informacji Turystycznej jest pierwszym krokiem zachęcającym do dłuższego pobytu w mieście.
- Sytuacja w której turysta przyjeżdżający do Kwidzyna pozostanie bez żadnej informacji odbiegać będzie od standardów spotykanych nawet w najmniejszych miastach – dodaje prezes „Liwy”. – Natomiast wspomaganie funkcjonowania i rozwoju informacji turystycznej wpisuje się w cele statutowe organizacji, do których pierwotnie zostaliśmy powołani przez władze Kwidzyna. Posiadamy również odpowiednie zaplecze do pełnienia tej roli, bowiem lokalizacja siedziby Stowarzyszenia idealnie pasuje do tego zadania. Niestety, jeśli nie znajdziemy sposobu na finansowanie tej działalności, to nasze miasto zostanie pozbawione profesjonalnej Informacji Turystycznej.
Napisz komentarz
Komentarze