PRABUTY. Oto do czego może doprowadzić brawura za kierownicą. 24-letni kierowca tak szybko pędził główną ulicą Prabut, że stracił panowanie nad autem i z impetem uderzył w budynek magistratu. Chłopak jest ciężko ranny.
(ad)
29.09.2008 20:34
(aktualizacja 01.04.2023 01:54)
Do wypadku doszło rano, w dniu wolnym od pracy, więc w urzędzie nikogo nie było. 24-letni mieszkaniec Prabut na prostym odcinku ulicy Kwidzyńskiej stracił panowanie na golfem i z całym impetem uderzył lewym bokiem w budynek Urzędu Miasta. Przewieziono do szpitala w Kwidzynie, ma uraz głowy i stłuczoną klatkę piersiową. Rany okazały się na tyle poważne, że trzeba było przetransportować go do szpitala w Grudziądzu – lekarze podejrzewają krwiak mózgu i krwiak rdzenia kręgowego. Nie wiadomo, czy 24-latek był pijany, pobrano od niego krew do badania na obecność alkoholu. Sprawę wyjaśniają prabuccy policjanci.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec
02.10.2008 14:29
Jest przykro słuchać jak mieszkańcy Prabut i okolić, oczywiście nie wszyscy mieszkańcy układają scenariusz zdarzeń cos ktoś powiedział ten drugi dodał i wtedy wychodzi piękny ubarwiony scenariusz .Tylko trzeba było znać tego chłopaka żeby coś powiedzieć na jego temat .
Mieszkaniec
02.10.2008 14:17
Nikt tana redaktora nie obraża tylko niech pisze prawdę , pierwsza sprawa do Kwidzyna w ogóle nie wozili tylko zawieźli do Grudziądza , na temat obrażeń lekarze się nie wypowiedzieli i takie głupoty zostały napisane przez tego pana , a sprawę prowadzi komenda powiatowa w Kwidzynie bo w Prabutach nawet tego nie mogą załatwić i znaleźć świadków tego wypadku . Jeżeli ktoś to widział niech podejdzie i powie jak było .
Mieszkaniec
01.10.2008 20:26
Ten pan co pisał ten artykuł był piany bo pisał same głupoty znamy tego chłopaka i głupoty go się nie trzymały tylko trzeba znaleźć świadków którzy widzieli na motorku osobę która wyjeżdżała z ulicy Barczewskiego . Brak odwagi świtką tego zajścia coś powiedzieć bo panuje znieczulica w społeczeństwie . A lekko jest napisać taki artykuł głupi przez pana redaktora który guzik widział. Pozdrawiam pana.
Napisz komentarz
Komentarze