- Jak ocenia pan przygotowanie samorządów do ubiegania się i wykorzystania środków unijnych, którymi będzie dysponowało województwo pomorskie? Czy pieniądze zostaną wykorzystane w całości, skoro mówiło się, że będą one wydawane w latach 2007-2013, a jest już prawie koniec 2008 roku?
- To opóźnienie wynika z niedostosowania polskiego prawa do prawa unijnego. Chciałoby się, żeby te inwestycje rozpoczęły się jak najszybciej. Pieniądze te jednak nie przepadają. Zostaną wykorzystane w latach 2009-2013. Gminy oraz inni wnioskodawcy są dobrze przygotowani do ubiegania się o te pieniądze, szczególnie jeśli chodzi o infrastrukturę. Ilość składanych wniosków przewyższa ilość pieniędzy, która może zostać przeznaczona na realizację projektów zgłaszanych przez wnioskodawców. Nie widzę żadnych zagrożeń związanych z wykorzystaniem pieniędzy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Oprócz tego zachęcamy i pomagamy w składaniu wniosków do udziału w konkursach na szczeblu krajowym. Planujemy łącznie pozyskanie 5 mld euro dla wszystkich beneficjentów, którzy ubiegają się o krajowe środki w województwie pomorskim. Dotyczy to między innymi przedsiębiorców, samorządy oraz różnego rodzaju instytucje, w tym państwowe. To ogromne pieniądze.
- Czy są zagrożenia w wykorzystaniu pieniędzy na tzw. miękkie projekty, czyli nie dotyczące inwestycji?
- Obawialiśmy się, że mogą być problemy, ale spotkało nas miłe zaskoczenie. Już w pierwszym konkursie na każde działanie ilość wniosków przekraczała ilość pieniędzy, które będą do wykorzystania. Przykładem konkurs na organizację zajęć pozalekcyjnych w szkołach. Złożono 183 wnioski, a można dofinansować tylko 23 projekty. To pokazuje skalę dobrego przygotowania wnioskodawców. Na tego rodzaju projekty jest ponad 200 mln euro. To olbrzymia kwota do wykorzystania. Ogłosiliśmy już osiem konkursów i w każdym z nich liczba wniosków jest wyższa niż ilość pieniędzy, które będzie można przyznać.
- Jak ocenia pan szanse na dofinansowanie z pieniędzy unijnych utworzenie Kwidzyńskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego oraz budowy kompleksu sportowego dla Kwidzyna?
- O tym będą decydowały oceny formalna i merytoryczna projektów, a dopiero na końcu ocena zarządu województwa. Znam te wnioski i uważam, że są bardzo dobrze przygotowane. Wniosek na utworzenie parku technologicznego jest jedynym wnioskiem, w tej skali, przygotowanym przez powiat ziemski. Jest zgodny z kierunkami rozwoju województwa. Moim zdaniem ma olbrzymie szanse na dofinansowanie. W przypadku dofinansowania kompleksu sportowego dla Kwidzyna, w tym hali sportowej, konkurencja jest duża. W porównaniu z innymi wnioskami uważam jednak, że projekt ma szanse na dofinansowanie. Gdyby to ode mnie zależało, to byłbym na tak, ale ja sam nie podejmuje decyzji. To bardzo dobre dwa wnioski inwestycyjne i ma nadzieję, że uzyskają dobre oceny i otrzymają dofinansowanie.
Z wicemarszałkiem o unijnych pieniądzach
KWIDZYN. Leszek Czarnobaj, wicemarszałek województwa pomorskiego, były starosta kwidzyński, przyjechał do stolicy Dolnego Powiśla z dokumentem potwierdzającym przyznanie bardzo dużej (18,6 mln zł) dotacji na budowę obwodnicy wokół naszego miasta. Pieniądze pochodzą z unijnych środków. Zapytaliśmy wicemarszałka o ocenę ich wykorzystywania w województwie.
- 23.09.2008 10:47 (aktualizacja 30.03.2023 22:13)
Napisz komentarz
Komentarze