piątek, 29 listopada 2024 15:54
Reklama
Reklama

Dom dla pijaka. A może zajmę pustostan?

KWIDZYN. Długa jest lista osób, które czekają na przydział mieszkania komunalnego. Nie wszyscy je otrzymują, mimo że spełniają kryteria, jakimi kieruje się komisja mieszkaniowa. O lokal z miejskiej puli mogą ubiegać się osoby, które mają m.in. trudne warunki w domu (nie więcej niż 5 m kw. na osobę), niskie dochody.
Dom dla pijaka
Wnioski ze stosowanymi zaświadczeniami są jednak dokładnie weryfikowane, a sytuacja każdej rodziny traktowana indywidualnie. Jednak rozczarowanie osób, które mimo to nie dostały mieszkania, jest ogromne.
-W wielu miejskich lokalach mieszkają ludzie, którzy tylko piją i urządzają awantury, nie chce im się pracować. A ja nie dostałam mieszkania, choć uczciwie pracuję, mam dzieci, którymi muszę się gnieść – mówi rozgoryczona mieszkanka Kwidzyna.
Wielu osobom trudno kupić własne „m”, bo wiąże się to z zaciągnięciem długoletniego kredytu, a na to wielu nie pozwalają zbyt niskie dochody, bądź brak stałej umowy o pracę. Na tę sytuację zwracał uwagę Marian Laurentowicz, przewodniczący komisji mieszkaniowej kwidzyńskiej rady miejskiej.

Są puste mieszkania
-Szansa na to, że coraz mniej osób będzie ubiegało się o mieszkania komunalne, pojawia się w rozwoju spółdzielni mieszkaniowych, które budują kolejne bloki, i w Towarzystwie Budownictwa Społecznego. Te lokale mogą być bardziej dostępne także dla osób mniej zarabiających – przekonywał.
To jednak nie pociesza osób, które od kilku lat bezskutecznie zabiegają o mieszkanie z miejskiej puli.
-Zawsze nam mówią, że nie ma wolnych mieszkań, a ja widziałam w kilku budynkach puste lokale, opuszczone. Czasem nawet chcę się tam wprowadzić, po prostu zająć jedno z nich. Mam już dość gniecenia się z rodzicami, w okropnych warunkach. Nie chcę, by moje dzieci tak żyły – wyznaje młoda kobieta.

To lokale do remontu
Marek Konieczek, pełnomocnik burmistrza ds. mieszkaniowych, zapewnia jednak, że w Kwidzynie nie ma tzw. pustostanów.
-Dlaczego mielibyśmy trzymać puste mieszkania? Te, które wyglądają na opuszczone, także przeznaczone są dla potrzebujących. Zwykle jednak są to lokale, z których mieszkańców eksmitowano i trwają konieczne procedury urzędowe, którymi zajmuje się komornik. Często bywa też tak, że lokator nie płaci czynszu i po prostu tam nie mieszka i trzeba go po prostu znaleźć, by wręczyć mu wyrok eksmisji. A gdy już uda się załatwić wszystko i lokal można przyznać komuś innemu, to zwykle jest on tak zdewastowany, że wymaga kapitalnego remontu – niektórzy lokatorzy wynoszą z niego wszystko, co tylko da się spieniężyć, wyrywają nawet instalację elektryczną spod tynku, a także wanny, zlewy, podłogi – tłumaczy M. Konieczek.
Osoby, którym odmówiono, mogą składać kolejne wnioski i liczyć na zmianę sytuacji, np. na to, że samorząd wygospodaruje kolejne lokale, co często się zdarza.
-Nie wierzę, że następnym razem się uda. Ciągle odsyłają mnie z kwitkiem i nie zawsze są mili – żali się mieszkanka Kwidzyna.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama