- Kierowcy traktowali ulice Łużycką i Południową, mimo znaków drogowych, jako równorzędne. Budując rondo spowolniliśmy ruch na tym skrzyżowaniu. Pierwszy raz zastosowaliśmy mały okrąg w środku i okazało się, że stanowi to problem dla wielu kierowców, w tym także samochodów ciężarowych. Kierowcy starają się pokonać je jadąc jak najbliżej środka, mimo że to duże rondo i miejsca jest dość, aby swobodnie się po nim poruszać. Rozpoczynamy budowę nowego ronda. Będziemy się starali wykonać trochę większy obwód - wyjaśnia Piotr Halagiera, wiceburmistrz Kwidzyna.
Koszt nowego ronda wyniesie ok. 500 ty. zł. Pozwoli ono na uporządkowanie ruchu w coraz bardziej zatłoczonym centrum miasta. System rond, według władz miasta, jest lepszym rozwiązaniem niż sygnalizacja świetlna. Gdyby zastosowano to drugie rozwiązanie na krótkich odcinkach ulic tworzyłyby się korki. Ronda zapewniają bardziej płynne poruszanie się pojazdów.
Ruch okrężny zamiast świateł
KWIDZYN. Nowe rondo zostanie zbudowane w Kwidzynie. Powstanie u zbiegu ulic Chopina i Kościuszki, przy dworcu PKP. Będzie to dwunaste rondo w mieście. Budowa jedenastego zakończyła się trzy tygodnie temu. Powstało na skrzyżowaniu ulic Południowej, Łużyckiej i Toruńskiej.
- 24.07.2008 00:00 (aktualizacja 07.08.2023 13:57)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze