piątek, 29 listopada 2024 03:49
Reklama
Reklama

Kłusem i galopem na Miłosnej

KWIDZYN. Niepełnosprawni jeźdźcy wystartowali w Pomorskim Mityngu Jazdy Konnej Olimpiad Specjalnych. Zawody odbyły się na Terenach Rekreacyjno-Wypoczynkowych Miłosna w Kwidzynie.
Kłusem i galopem na Miłosnej
Wzięło w nich udział ponad 30 jeźdźców z województwa pomorskiego. Mityng odbył się już po raz dziesiąty. Zawodnicy brali udział konkurencjach: ujeżdżenie, bieg z przeszkodami, wyścig dookoła beczek oraz wyścig sztafet. Andrzej Zep, trener Olimpiad Specjalnych, podkreśla, że to wyjątkowo trudna dyscyplina, którą uprawiają niepełnosprawni sportowcy.
- Nie jest to łatwa dyscyplina dla osób w pełni sprawnych, a co dopiero dla niepełnosprawnych. Mimo to wielu niepełnosprawnych zawodników radzi sobie doskonale. Mamy jednych z najlepszych zawodników w kraju startujących w ramach Olimpiad Specjalnych. Duże sukcesy odnoszą między innymi Joanna Rogacka i Mirosław Zęgota. Mirek uprawia też kolarstwo. Przypomnę, że zdobył dwa brązowe medale w wyścigach kolarskich podczas XII Światowych Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych w Szanghaju. Był jednym z trzech zawodników województwa pomorskiego, reprezentujących Polskę. Doskonale radzi sobie także jako jeździec - mówi Andrzej Zep.
Dodaje, że bardzo  trudną konkurencją, w której biorą udział niepełnosprawni jeźdźcy, to ujeżdżenie.
- Oczywiście program, który wykonują niepełnosprawni nie byłby trudny dla profesjonalnego jeźdźca. Tutaj liczy się zgranie zawodnika z koniem, umiejętność opanowania programu i wykonanie go bardzo dokładnie. Bardzo ważna jest kontrola każdego kroku wykonanego przez konia. To trudna  konkurencja, wymagająca długiego przygotowania - wyjaśnia Andrzej Zep.
Zawodników z Kwidzyna przygotowywała Bogumiła Preuss, trener Olimpiad Specjalnych.
- Do zawodów przygotowywaliśmy się bardzo intensywnie przez ostatnie trzy miesiące. Korzystamy z innych koni niż na zawodach, co oczywiście jest dużym utrudnieniem. Zawodnicy nie znają wcześniej toru przeszkód. Oczywiście wszyscy bardzo się denerwują i przeżywają swoje starty, ale patrząc na efekty pracy, wszyscy poradzili sobie doskonale - uważa Bogumiła Preuss.
Dla niektórych zawodników były to pierwsze start w poważnej imprezie.
- Dawniej jeździłam trochę w domu. Postanowiłam potrenować i wziąć udział w zawodach. Mocno się denerwowałam przed startem, ale później było już lepiej. Podczas przejazdu trzeba zawierzyć sobie - mówi Jagoda Wasielewska, która reprezentowała Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Kwidzynie.
Organizatorzy mityngu to Koło Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnych oraz Warsztat Terapii Zajęciowej w Kwidzynie. Zawody, jak podkreślają organizatorzy, to przede wszystkim podsumowanie efektów pracy szkoleniowej trenerów i zawodników,  a także rozpowszechnianie idei Olimpiad Specjalnych w regionie pomorskim. Celem zawodów nie jest jedynie sportowa rywalizacja, ale popularyzacja jazdy konnej jako dyscypliny sportowej, uprawianej przez osoby z upośledzeniem intelektualnym.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama