Reklama
środa, 27 listopada 2024 09:42
Reklama
Reklama

Najbardziej niebezpieczne zawody w Polsce – pracownicy służby zdrowia na 3 pozycji

Czy możemy wskazać, jakie zawody w Polsce są najbardziej niebezpieczne? Sprawa może być trudniejsza niż się wydaje. A wydaje się, że najniebezpieczniejsze zawody to te związane z przemysłem ciężkim i górnictwem, gdzie pracownicy wykonują pracę w bardzo trudnych warunkach, a wypadki jakie mają tam miejsce najczęściej niosą ze sobą wiele ofiar. Faktem jest, że w takich miejscach świadomość zagrożeń jest inna, a co za tym idzie środki zabezpieczające stoją na wyższym poziomie.
Najbardziej niebezpieczne zawody w Polsce – pracownicy służby zdrowia na 3 pozycji

Autor: AI

Niestety trudno wybrać jedną metodę statystyczną do wyłonienia lidera w tym niezbyt chlubnym rankingu. Dane jakimi dysponujemy to m.in. raport Głównego Urzędu Statystycznego w sprawie wypadków przy pracy. I tak w 2022 roku wg. danych wstępnych najwięcej poszkodowanych w wypadkach na 1000 pracujących było w górnictwie i wydobyciu - prawie 15 osób, natomiast w 2021 łącznie doszło do aż 2 080 wypadków. Drugą pozycję zajmują zawody związane z dostawą wody, gospodarowaniem ściekami i odpadami i rekultywacją – 12 osób poszkodowanych. Na trzecim miejscu plasują się zawody związane z opieką zdrowotną i pomocą społeczną – 8 osób poszkodowanych na 1000 pracujących. 

Trochę więcej światła dają pełne dane za 2021 rok, gdzie z liczb bezwzględnych (bez przeliczania na 1000 zatrudnionych) najwięcej wypadków było w przetwórstwie przemysłowym, bo aż 23 655. Następnie w handlu i naprawie samochodów – 9 089 oraz w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej - 7 365 zdarzeń. Przy czym wliczane tutaj są wszystkie wypadki - zarówno skaleczenia jak i ciężkie urazy. 

Jeśli chodzi o najcięższe wypadki, ryzyko śmierci najczęściej występuje w budownictwie - aż 53 przypadki, następnie w przetwórstwie przemysłowym – 48 zdarzeń oraz w transporcie i gospodarce magazynowej – 37 poszkodowanych. 

- Powyższe dane nie rozstrzygają tej kwestii całkowicie. Faktem jest, że pracowników zatrudnionych na stanowiskach operatorów linii produkcyjnych, pracowników produkcji czy robotników przemysłowych jest zdecydowanie więcej, niż górników. Natomiast wśród kierowców zawodowych nie wszystkie wypadki są zgłaszane. Jednak bezsprzecznie można przyjąć, że w czołówce najniebezpieczniejszych zawodów w kraju są górnicy i pracownicy przemysłu ciężkiego – z racji trudnych warunków, wielu zagrożeń oraz liczby wypadków na 1000 pracowników. Niestety do tej grupy należy włączyć także pracowników budowy oraz firm logistycznych – w szczególności kierowców, jak również pracowników produkcyjnych chociażby poprzez efekt skali i różnorodności warunków pracy. Natomiast w świadomości społeczeństwa dotyczącej niebezpiecznych zawodów powinni się znaleźć również pracownicy służby zdrowia i opieki społecznej (ponad 7 300 wypadków) czy pracownicy edukacji (ponad 3 371 wypadków) – mówi Andrzej Bączkowski, Ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama