W 1999 roku Steven Spielberg podał do publicznej wiadomości, że myśli o wyreżyserowaniu filmu o swoim dzieciństwie. Projekt ten został zatytułowany I'll Be Home, a scenariusz napisała jego siostra Annie Spielberg. Reżyser miał w planach w sposób krytyczny przedstawić swoje dzieciństwo, z tego też powodu nie miał obawy co do reakcji najbliższej rodziny. W pierwszej fazie projekt nie doszedł do skutku. Po blisko dwóch dekadach, podjął wyzwanie po raz kolejny osadzając fabułę w fikcyjnej historii, wplatając w nią wątki osobiste. Pierwszy zarys scenariusza rozpoczął się w 2019 roku podczas kręcenia filmu „West Side Story”.
W marcu 2021 roku ogłoszono, że film wyreżyseruje Spielberg. Operator Janusz Kamiński powiedział, że film będzie kroniką życia Spielberga w wieku od siedmiu do osiemnastu lat i skupi się na jego rodzinie, a przede wszystkim pasji do kręcenia filmów. Dodał też, że będzie to piękny i osobisty film wiele mówiący o życiu Stevena i o tym, kim jest jako filmowiec.
Główne zdjęcia rozpoczęły się w lipcu 2021 roku. Aktorzy uzyskali dostęp do domowych filmów, zdjęć i wspomnień rodziny Spielbergów, aby dowiedzieć się, jacy byli i jak przedstawić na ekranie ich fabularyzowane wersje (rodzinę Fabelmanów).
DKF Kwidzyn
Napisz komentarz
Komentarze