Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego te zabiegi mają na celu wyhamowanie tempa zrostu inflacji. - Cena paliwa była po 6, 6,10 złotego, dzisiaj mamy 5,20, 5,30 złotego, czyli 80-90 groszy różnicy – stwierdził dzisiaj premier.
W związku z działaniami spekulacyjnymi sieci handlowych oraz zagranicznych stacji paliw, które przed obniżką podatków masowo wprowadzali wyższe ceny, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczyna kontrole cen produktów spożywczych. Inspektorzy odwiedzą największe firmy i będą sprawdzali ceny produktów.
(red.)
Napisz komentarz
Komentarze