piątek, 22 listopada 2024 02:14
Reklama
Reklama

Ceny wzrosły trzykrotnie od 2020 r. To m.in. koszt kryzysu covidowego i polityki klimatycznej UE

Jest źle, może być jeszcze gorzej - alarmują eksperci, którzy zaznaczają, że tak dużej inflacji w Polsce nie było od przeszło 21 lat. W górę idą ceny paliw, energii, mieszkań, transportu, a nawet żywności. Zapytaliśmy mieszkańców i w skupach węgla jak duży wpływ ma obecna sytuacja na koszty utrzymania lokali. Okazuje się, że opalanie mieszkań czy domu w obecnej sytuacji węglem spowoduje wzrost kosztów od 2020 r. o ok. 400-500 zł.
Ceny wzrosły trzykrotnie od 2020 r. To m.in. koszt kryzysu covidowego i polityki klimatycznej UE

Autor: W. Mocny

- Gdy kupiłem koledze węgiel na zimę, pomagając mu uporać się z dostawą na koniec okazało się, że zapłacił 1400 zł za tonę czyli o 500 zł więcej niż przed rokiem. Ceny urosły jak szalone... -stwierdził pan Wiesław.

 

 

Drogo,drożej, jeszcze drożej...

Właściciel jednego z domów jednorodzinnych przerzucił się z węgla na gaz. Zwrócił nam uwagę, że najlepiej wyszedł na drewnie, którego cena w zasadzie nie zmieniła się. Drewno obecnie można kupić już w cenie 140 zł/m sześć. od prywatnego dostawcy.
 

- Ale mam w planach zakup dodatkowej „wywrotki drewna”, bo obawiam się, że jego cena lada moment wzrośnie – stwierdził mieszkaniec Kwidzyna. - W sumie mam dwa piece na gaz i paliwo stałe. To po prostu włączam gaz i palę drewnem, którego kupię jeszcze z 4 m sześć. Dzięki temu aż tak tego nie odczułem, ale brat i kolega którzy palą tylko węglem dotkliwie to odczuli. Miało być czyste powietrze, ale czy będzie dzięki tej Unii to nie wiem, ale na pewno jest i będzie drożej.


 

Dodajmy, że droższe jest paliwo - gaz o nawet kilkaset procent to nie tylko inflacja, ale także koszty tzw. certyfikatów czyli emisji dwutlenku węgla ze spalania węgla. Chodzi o tzw. konieczność wykupywania przez kraje unijne praw do emisji CO2 (certyfikatów UE), co powoduje wzrost cen paliwa - gazu o nawet kilkaset procent. Dzięki temu koszt praw do emisji CO2 stanowi 59 proc. ceny energii. Obecnie trwają zabiegi państw członkowskich o obniżenie tego absurdalnego narzutu, który niszczy gospodarki unijne w dobie największego kryzysu od lat.

Mali właściciele sprzedaży węgla najbardziej odczuli zawirowania, unijne narzuty i inflacje.

Małe punkty dystrybucji opału takiego jak węgiel, miał czy ekogroszek z trudem wiążą koniec z końcem. Usłyszeliśmy w jednym z punktów w Malborku, że jak tak dalej pójdzie to jeszcze rok, dwa i zamkną interes.

 

- Teraz sprzedajemy węgiel w cenie 1320 zł/tona – mówił jeden z właścicieli składu węgla. - W zeszłym roku było to 860 zł, a nawet na początku roku 780 zł. Teraz dzięki niezbyt ostrym zimom ludzie palą z roku na rok coraz mniej. Rynek się też skurczył, ponieważ spora część Starego Miasta została połączona do EC i do sieci gazowej. Jest i druga strona tych podwyżek. Mieszkańcy Tczewa palą teraz czym się da! Kupują drewno, którego cena nie aż tak wzrosła. Nie da się też ukryć, że obniżają temperaturę w mieszkaniach... Straciliśmy na obrotach. Dlatego jeszcze rok lub dwa i będziemy zwijać interes...


 

Dodajmy, że punkt przy ul. Jana z Kolna pod wiaduktem na ul. 1-go Maja zawsze istniał w tym miejscu.

14 stycznia Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych za grudzień 2021 roku.

W grudniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu do grudnia 2020 roku wzrosły o 8,6 proc. (przy wzroście cen towarów – o 9,0 proc. i usług – o 7,6 proc.). W stosunku do listopada 2021 roku ceny towarów i usług wzrosły aż o 0,9 proc. (w tym towarów – o 1,0 proc. i usług – o 0,7 proc.). Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2021 r. w stosunku do roku poprzedniego wyniósł 5,1 proc.


 

Wpływ na wskaźnik cen

Jak podaje GUS, w grudniu 2021 roku w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie żywności (o 2,3 proc.), mieszkań (o 0,6 proc.) oraz transportu (o 0,8 proc.), które podwyższyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,55 p. proc., 0,14 p. proc. i 0,09 p. proc. Niższe ceny w zakresie odzieży i obuwia (o 0,5 proc.) obniżyły ten wskaźnik o 0,02 p. proc. W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkań (o 10,0 proc.), żywności (o 8,7 proc.) oraz transportu (o 22,7 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 2,50 p. proc., 2,14 p. proc. i 2,04 p. proc.


 

Tarcza antyinflacyjna

Eksperci twierdzą, że jest to najwyższy wskaźnik inflacji od 21 lat. Bezspornie wpływ na niego mają szybko rosnące ceny paliw i energii elektrycznej, w których ogromną część stanowią różnego rodzaju daniny na rzecz państwa.

Dlatego na początku lutego, w ramach tarczy antyinflacyjnej, na pół roku zostanie wprowadzone znaczące obniżenie podatku VAT. Państwo straci w ten sposób około 21 miliardów złotych, lecz ceny żywności i energii elektrycznej powinny spaść do 5 proc.

Zdaniem ekonomistów, w styczniu wskaźniki mają być jeszcze wyższe przekroczyć nawet 9 proc. inflacji, co oznacza, że w skali roku stracimy więcej niż jedną miesięczną pensję (8,33 proc. dochodu rocznego)


 

Obniżka ceny produktów w hipermarketach

Jedna z niemieckich sieci handlowych przygotowuje się na nowelizację ustawy o podatku VAT i obniży ceny ponad 15 tys. produktów

1 lutego br. w życie wejdą nowe regulacje, które przewidują m.in. obniżenie stawki podatku VAT na wybrane artykuły spożywcze, paliwo i energię. Na produkty w niższych cenach mogą liczyć znanej niemieckiej sieci od lat funkcjonującej w Polsce w tym w Tczewie. – detalista deklaruje obniżkę cen ponad 15 tys. artykułów.

Obniżki cen obejmą tysiące wybranych produktów spożywczych – tych, po które kupujący sięgają najczęściej. Od 1 lutego tańsze będą m.in. mięso, ryby, produkty mleczarskie, jaja, makarony, warzywa, owoce czy pieczywo.

W ten sposób klienci zaoszczędza zarówno czas, jak i pieniądze. Zmianą zostaną objęte wszystkie produkty oferowane przez sieć Kaufland, których dotyczy obniżka podatku VAT.


 


 

Obrona przed prądem w gdańskiej metropolii

Dzięki wspólnym zakupom, realizowanym w OMGGS ceny energii nie będą tak wysokie jak w innych województwach. Gdańskiej grupie, skupiającej 71 podmiotów (samorządów i jednostek im podległych), udało się korzystnie kupić energię elektryczną. Ceny będą wyższe o około 30 procent, podczas gdy w innych samorządach w tym roku wzrosną nawet o 70 proc.

Businessinsider.com.pl podaje, że ceny prądu do oświetlenia ulic czy szkół w przyszłym roku poszybują w górę o 50-70 proc. W przewiduję się, że w gdańskiej grupie zakupowej ceny dostawy energii elektrycznej wzrosną o ok. 30 procent. Do wspólnego zakupy cen energii przystępuje gdański obszar metropolitarny czyli 71 samorządów: Tczew, Trójmiasto oraz m.in. Pruszcz Gd., Krynica Morska, Malbork, Nowy Dwór Gd. Od 11 lat dzięki wspólnym zamówieniom publicznym udało się zaoszczędzić ponad 150 mln zł.


 

ZUS i przedsiębiorcy

Przedsiębiorcy mogą złożyć wniosek o zwolnienie ze składek za grudzień 2021 r. na formularzu RDZ-B7. Powinien on trafić do ZUS najpóźniej 28 lutego 2022 r. O zwolnienie ze składek mogą wystąpić podmioty oznaczone kodami PKD: 56.30.Z czyli firmy zajmujące się przygotowywaniem i podawanie napojów (podklasa ta obejmuje m.in. dyskoteki serwujące głównie napoje), 93.29.A - działalność pokojów zagadek, domów strachu, miejsc do tańczenia i innych form rozrywki lub rekreacji organizowanych w miejscach o zamkniętej przestrzeni oraz 93.29.Z czyli pozostała działalność rozrywkowa i rekreacyjna.

Przedsiębiorca musi jednak przekazać dokumenty rozliczeniowe za grudzień 2021 r. do końca lutego 2022 r., chyba że jest zwolniony z obowiązku składania deklaracji rozliczeniowej i imiennych raportów.

Żródło: ZUS


 

(JT), (tomm)



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama