Po raz kolejny policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie zostali w ostatnich dniach powiadomieni o oszustwach za pomocą popularnego komunikatora społecznościowego. Oszuści, przełamując elektroniczne zabezpieczenia do komunikatora, w imieniu pokrzywdzonych wysyłali do znajomych wiadomości z prośbą o pożyczenie pieniędzy poprzez wygenerowanie numeru kodu BLIK w systemie płatności elektronicznej. Swoją prośbę tłumaczyli różnie: chwilowym brakiem gotówki, pilną potrzebą zapłaty rachunku czy zrobienia przelewu oraz niemożnością zrobienia tego ze swojego konta.
Na czym polega oszustwo metodą na BLIK? Otóż polega ono właśnie na wyłudzeniu kodu do płatności przez telefon. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu, nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Proceder robi się coraz bardziej popularny. W ostatnich dniach ofiarą oszustów padło kilku mieszkańców powiatu kwidzyńskiego.
W poniedziałek (11 maja) policjanci otrzymali zgłoszenie o oszustwie metodą na blik. Mieszkanka Kwidzyna poinformowała policjantów, że ktoś włamał się na jej konto na portalu społecznościowym, a następnie podszywając się pod nią, poprzez komunikator skontaktował się z jej znajomymi i poprosił o szybką pożyczkę pieniędzy przekazaną kodem blik. W ten sposób oszust doprowadził kuzynkę zgłaszającej do utraty 2 tys. złotych.
Tego samego dnia na identyczną prośbę zareagował też 37- letni mieszkaniec gminy Sadlinki, przesłał on kod BLIK rzekomo swojej koleżance i stracił 1 tys. złotych.
We wtorek zgłosiła się do policjantów kolejna osoba, 32-latka poinformowała funkcjonariuszy, że na konto jej znajomej włamał się oszust i wysłał do niej wiadomość z prośbą o pomoc finansową. Kobieta straciła 1 tys. złotych.
Pod koniec dnia zgłosiła się do kwidzyńskich funkcjonariuszy kobieta. Na wygenerowane z jej konta wiadomości odpowiedziało dwoje znajomych, którzy myśląc, że to ona jest ich autorką, przesłali jej za pomocą komunikatora kod BLIK. Jak się później okazało przy ich pomocy, oszust łącznie wypłacił z bankomatu 2 tys. złotych.
Przestrzegamy – jeśli otrzymujemy prośbę o pożyczkę, nie działajmy pochopnie. Sprawdźmy najpierw czy osoba, która do nas napisała lub której prośba dotyczy rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Jeśli otrzymamy od znajomego prośbę o przelew za pomocą BLIK-a lub o przekazanie kodu BLIK - zadzwońmy do tej osoby i potwierdźmy jej prośbę. Pomoże to nam uniknąć nieprzyjemności. Pamiętajmy o tym, aby NIGDY nie przekazywać pieniędzy obcym osobom, nie przesyłać ich na podane przez obce osoby numery kont, nie podawać nikomu danych do logowania na nasze konta bankowe, nie przekazywać obcym osobom kodów do płatności mobilnych. Zadbajmy o prawidłowe zabezpieczanie swoich danych osobowych, haseł i numerów dostępowych do portali i komunikatorów.
Napisz komentarz
Komentarze