Nie jest wykluczone, że na przełomie stycznia i lutego znikną ograniczenia ruchu pojazdów na wiadukcie. Wykonawcą jest Przedsiębiorstwo Uslugowo-Produkcyjne Budownictwa ,”TOM” z Otłowca, w gminie Gardeja. Do oberwania się skarpy i uszkodzenia odwodnienia z jednej strony wiaduktu doszło 13 czerwca. Ekstremalne opady deszczu uszkodziły wówczas skarpę i odwodnienie wiaduktu.
- Skarpa została umocniona w taki sposób, że powinna wytrzymać nawet najbardziej intensywne opady deszczu. Trwają przygotowania do odbiorów technicznych inwestycji. Potrwają one ok. 3 tygodni. Spodziewam się, że na przełomie stycznia i lutego ruch pojazdów na wiadukcie będzie mógł odbywać się już bez ograniczeń. Powyżej wiaduktu wykonywane jest dodatkowe odwodnienie. Chcemy przechwycić wodę z ulicy Owczej i Długiej. Powstają tam dodatkowe kratki ściekowe. Wykonywane są też dwie dodatkowe kratki przy drodze prowadzącej do ogródków działkowych, aby woda nie przedostawała się do skarpy przy torach. Chcemy rozwiązać ten problem w sposób kompleksowy, aby uniknąć takich sytuacji z jakimi mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku - twierdzi Piotr Halagiera, wiceburmistrz Kwidzyna.
Koszt nowego umocnienia skarpy oraz wykonania odwodnienia wiaduktu wyniósł ok. 329 tys. zł.
(jk)
Napisz komentarz
Komentarze