W miniony poniedziałek 15 kwietnia br. przed godziną 16.00 dyżurny kwidzyńskiej policji został powiadomiony o wypadku drogowym w Prabutach na ulicy Malborskiej. Policjanci którzy pojechali na miejsce ustalili, że kierowca seata, który przed ich przybyciem oddalił się z miejsca wypadku, z niewyjaśnionych przyczyn doprowadził do zderzenia się z samochodem marki audi i chevrolet. Pasażer seata został przetransportowany do szpitala w Kwidzynie, został przebadany alkomatem na zawartość alkoholu, wydmuchał 1,82 promila. Kobieta kierująca audi została przewieziona do szpitala w Sztumie była trzeźwa.
Policjanci przypominają: gdy spowodujemy kolizję (czyli w wyniku zderzenia nikt nie zginął ani nie doznał poważnych obrażeń), grozi nam mandat oraz punkty karne, w sytuacji gdy kierowca odmówi przyjęcia mandatu, sprawa trafi do sądu.
Surowszych kar możemy się spodziewać, gdy w wyniku zdarzenia poszkodowani będą mieli lekkie bądź średnie obrażenia ciała, które będą odczuwalne ponad 7 dni. W takim przypadku mamy do czynienia z wypadkiem, a sprawca podlega wtedy karze pozbawienia wolności do lat 3 otrzyma również punkty karne.
Jeżeli pokrzywdzonym w wypadku jest wyłącznie osoba najbliższa sprawcy, ściganie przestępstwa, następuje na jej wniosek. Sytuacja ta nie dotyczy przypadku, w którym inna osoba poniosła śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć człowieka lub ciężkie obrażenia ciała, wtedy sprawcy grozi kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności. Jeżeli natomiast sprawca wypadku znajdował się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd może wymierzyć karę nawet do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. W konsekwencji nietrzeźwemu kierowcy, który spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkimi obrażeniami ciała - grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze