-W związku z powyższym pragnę poinformować, że jako rada miejska będziemy pracowali dalej, według norm prawnych które obowiązują, i w najbliższy czwartek (31 stycznia) odbędzie się II posiedzenie sesji rady miejskiej – stwierdził Mariusz Wesołowski, przewodniczący rady miejskiej w Kwidzynie.
Choć pismo do Regionalnej Izby Obrachunkowej skierowali radni opozycyjni to z treścią przesłanej decyzji z mediami podzielili się radni Powiślańskiej Koalicji Obywateli. Jak zaznaczono mieszkańcy, w mniej lub bardziej oficjalny sposób, często dopytują o sposób konstytuowania się nowej rady miasta. Mając odpowiedź RIO radni zdecydowali się przedstawić mieszkańcom jej treść.
Zapisy pozwalają radnemu głosować na siebie
-Przypomnę, że problem z ukonstytuowaniem się rady miejskiej w Kwidzynie, po gminnych wyborach październikowych, rozpoczął się od tego iż panu radnemu Mariuszowi Wesołowskiemu uniemożliwiono oddanie głosu w głosowaniu na przewodniczącego rady miejskiej. Oczywiście jest kilka wyroków, które mówią iż radny, który kandyduje na stanowisko przewodniczącego rady, nie powinien brać udziału w głosowaniu, jakby na siebie. Są jednak również wyroki zupełnie przeciwne. Myślę, ze warto tu się podeprzeć też pewną inicjatywą, która mniej więcej rok temu miała miejsce w naszym Parlamencie. Otóż grupa posłów skierowała, aby w sposób precyzyjny dokonać zmian w zapisach w stosownych akt prawnych, aby umożliwić w sposób czytelny głosowanie radnego na siebie, w momencie gdy złożona jest propozycja jego kandydatury w wyborach na szefa rady gminy. Powstał projekt zmiany ustawy o samorządzie gminnym i ten projekt został wycofany w piśmie podpisanym przez premiera Mateusza Morawieckiego, w październiku ubiegłego roku. Do pisma przewodniego dołączono bardzo bogatą dokumentację, która stanowi uzasadnienie. Uzasadnienie to nic innego jak wywody prawne, z których jasno wynika, że dotychczasowe zapisy istniejących aktów prawnych w sposób oczywisty pozwalają radnemu, który kandyduje w wyborach na przewodniczącego rady gminy głosować na siebie i nie stanowi to, jak często się mówi „naruszenia interesu prawnego” żadnej osoby oraz ustaw, które o tym mówią – wyjaśniał radny Roman Bera.
Wojewoda zaprosił kluby do Gdańska
Radny PKO przypomniał, że podczas drugiej części I sesji rady miejskiej, nastąpiło wyjście radnych opozycyjnych z sali, a pozostali na sali radni kontynuowali obrady. Mariusz Wesołowski ponownie został wybrany przewodniczącym rady, burmistrz Andrzej Krzysztofiak złożył ślubowanie, radni powołali trzy komisje stały rady miejskiej oraz pracowano nad kilkunastoma projektami uchwał. (...)
Więcej w bieżącym numerze Kuriera Kwidzyńskiego z dnia 30 stycznia 2019 rok
Napisz komentarz
Komentarze