Pracujące maszyny stanowią duże zagrożenie głównie dla dzieci, które nie zawsze potrafią właściwie je obsługiwać lub przewidzieć skutki ich działania. Chwila nieuwagi niejednokrotnie może skończyć się tragicznie. Do takiego zdarzenia doszło 22 maja około godz. 17.00 na terenie gminy Kwidzyn. Jak ustalili funkcjonariusze, chłopak razem ze swoim 12-letnim kolegą jeździł po ogródku sąsiada małym traktorkiem do koszenia trawy. W pewnym momencie 10-latek spadł z kosiarki, a jego noga dostała się pod nożyce urządzenia. Z poważnymi obrażeniami nogi, śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, został przetransportowany do szpitala w Grudziądzu. Policjanci ustalają szczegółowo przyczyny wypadku i przypominają, że obsługa wszelkich maszyn i urządzeń rolniczych, czy też ogrodowych wymaga dużego doświadczenia, rozwagi i ostrożności.
-Dzieci nie powinny się bawić takimi urządzeniami, a zabierając ze sobą do tego typu prac nasze pociechy, musimy zapewnić im właściwą opiekę. Pamiętajmy również, że ogromny wpływ na bezpieczeństwo ma również stan trzeźwości. Pijąc alkohol podczas wykonywania prac, stwarzamy zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych osób. Na szczęście na terenie powiatu kwidzyńskiego do tego typu zdarzeń dochodzi rzadko. W ubiegłym roku policjanci odnotowali jedno zdarzenie, gdzie podczas wykonywania prac leśnych, pracownik złamał nogę – przypomina mł. asp. Bożena Schab oficer prasowy KPP w Kwidzynie.
Napisz komentarz
Komentarze