Defibrylator to urządzenie, które oddziałuje na mięsień sercowy prądem stałym o odpowiednio dużej energii. Celem defibrylacji jest wytłumienie chaotycznych impulsów elektrycznych, które przepływają przez serce i umożliwienie mu powrotu do normalnej, regularnej pracy. O tym, że defibratory ratują ludzkie życie, możemy się przekonać praktycznie każdego dnia. Przysłowiowa dostępność tego urządzenia w zasięgu ręki to pomoc osobie, która nagle utraciła przytomność a jej życie jest zagrożone. Doskonale o tym wiedzą nie tylko pracownicy służby zdrowia ale również strażacy. To oni bardzo często jako jedni z pierwszych są na miejscu najróżniejszych zdarzeń. Warto pamiętać, że defibrylator zwiększa szansę uratowania życia do 70%.
Skorzystali z możliwości napisania projektu
Członkowie sadlińskiego stowarzyszenia „Działajmy Razem” postanowili zrobić prezent druhom z OSP w Sadlinkach i zakupić takie właśnie urządzenie. Jak podkreśla w rozmowie z Kurierem Kwidzyńskim Wojciech Berent, zawodowy strażak, do tej pory żaden zastęp OSP na terenie gminy nie posiadał w swoim wyposażeniu defibrylatora.
-Stowarzyszenie “Działajmy Razem” to organizacja, która w swoim zakresie działania ma możliwość pisania projektów. I właśnie z takiej możliwości skorzystaliśmy. Napisaliśmy projekt i uzyskaliśmy wsparcie finansowe ze strony International Paper Kwidzyn. W ramach projektu IP Kwidzyn przekazało stowarzyszeniu kwotę 6 tys. zł. na zakup przenośnego defibrylatora marki Philips. Takiego urządzenia w naszej gminie nie było. Teraz, kiedy już jest może znacznie zwiększyć szansę na uratowanie komuś życia. Może to dotyczyć każdego z nas! - powiedział Wojciech Berent.
Zaplanowano szkolenie związane z obsługą defibrylatora
Sadlińscy druhowie nowoczesne urządzenie już otrzymali. Okazją do jego przekazania było zebranie sprawozdawcze, które odbyło się 10 marca. Sławomir Rogala – prezes stowarzyszenia i Wojciech Berent wręczyli nowoczesny sprzęt druhowi Tomaszowi Warpasowi prezesowi OSP w Sadlinkach. W najbliższych dniach zostało również zaplanowane szkolenie związane z obsługą defibrylatora.
-Mamy nadzieję, że nasi strażacy nie będą musieli z tego urządzenia zbyt często korzystać. Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba a życie ludzkie będzie zagrożone oni będą mogli pomóc. W imieniu stowarzyszenia chcielibyśmy także podziękować International Paper Kwidzyn za wsparcie naszego projektu – podkreśla Wojciech Berent.
Napisz komentarz
Komentarze