Pierwszy z mężczyzn podejrzany o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym zatrzymany został w sobotę (10 lutego) w nocy. Dyżurny kwidzyńskiej Komendy otrzymał zgłoszenie, że kilka minut po godz. 2.00 kierujący bmw uderzył w drzewo na ul. Wschodniej.
Pojechał taksówką do szpitala
-Mundurowi, którzy pojechali na miejsce potwierdzili zgłoszenie, jednak na miejscu nie zastali kierującego. Policjanci ustalili, że kierowca wziął taksówkę i pojechał do szpitala. Natychmiast pojechali za nim i przebadali kierującego alkotestem. Badanie wykazało prawie 1,2 promila alkoholu w jego organizmie. Ustalili również, że 19-letni mieszkaniec Kwidzyna na posiada uprawnień do kierowania – wyjaśnia mł. asp. Bożena Schab, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kwidzynie.
Mimo to pijany mężczyzna wsiadł za kierownicę bmw, na ul. Wschodniej stracił panowanie nad autem i uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku wypadku doznał również urazu nogi.
Zapomniał o włączeniu świateł
Drugi z pijanych kierowców zatrzymany został tego samego dnia około godz. 19.20 na ul. Grunwaldzkiej w Ryjewie. Mundurowi z miejscowego Posterunku Policji skontrolowali wówczas forda mondeo, który jechał bez włączonych świateł mijania. Podczas wykonywanych czynności policjanci stwierdzili, iż z ust 25-letniego kierowcy wyczuwalna jest wyraźna woń alkoholu. Okazało się, że 25-latek ma prawie 1,3 promila alkoholu w organizmie. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna kierował fordem nie mając prawa jazdy.
Kierowca clio jechał zygzakiem
Trzeci z nietrzeźwych kierujących zatrzymany został w niedzielę, 11 lutego, około godz. 1.00 w nocy, po brawurowym pościgu. Kilka minut po północy, policjanci z kwidzyńskiej Komendy, przebywający na urlopie, zauważyli w Korzeniewie (gm. Kwidzyn) jadące zygzakiem renault clio. Czujni funkcjonariusze podejrzewali, że kierowca auta jest pijany. Postanowili je zatrzymać, a kierowcy odebrać kluczyki. Równocześnie powiadomili o tym fakcie kwidzyńskich mundurowych.
Pościg zakończył się na ul. Jagiełły
-Kierowca renault zaczął jednak uciekać w kierunku Kwidzyna trasą prowadzącą od mostu przez Wisłę. Na ulicy Malborskiej, na uciekającego kierowcę renault czekali już umundurowani policjanci z drogówki i patrolówki, którzy z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi chcieli zatrzymać uciekiniera. Kierujący nie reagował jednak na włączone sygnały i nadal uciekał z nadmierną prędkością ulicami Kwidzyna, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego. Brawurowa ucieczka mężczyzny zakończyła się kilka minut po godzinie pierwszej, gdy będący poza służbą dzielnicowy wraz ze swoją partnerką, również policjantką, zajechali mu drogę na ul. Jagiełły w Kwidzynie. Wtedy dopiero kierowca zatrzymał pojazd – wyjaśnia mł. asp. B. Schab.
Kierowca miał aż 2,7 promila alkoholu
Okazało się, że 31-letni mieszkaniec gminy Kwidzyn oprócz tego, że nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami, to jest także kompletnie pijany. Badanie wykazało prawie 2,7 promila alkoholu w jego organizmie. Zatrzymany 31-latek trafił do policyjnego aresztu, a po przesłuchaniu usłyszał zarzuty. Za jadę w stanie nietrzeźwym oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto 31-latek odpowie za szereg wykroczeń drogowych, m.in. za kierowanie samochodem bez uprawnień.
Pozostała dwójka także odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwym grozi im do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy.
Napisz komentarz
Komentarze