O kradzieży z włamaniem do jednego z mieszkań na ul. Miłosnej w Kwidzynie, policjanci zostali powiadomieni w miniony wtorek (4 kwietnia), około godziny 18. Pokrzywdzony zgłosił, że podczas jego pobytu w pracy, z mieszkania skradzione zostały pieniądze w kwocie 1800 złotych oraz dekoracyjne miniaturowe kubeczki warte 50 złotych.
-Funkcjonariusze, którzy zajęli się tą sprawą ustalili, że sprawca dostał się do mieszkania wybijając szybę w drzwiach wejściowych. Policjanci przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, przesłuchali świadków oraz przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia.
W tym czasie policyjny patrol natychmiast zaczął przeszukiwać pobliską okolicę. W trakcie kontroli ogródków działkowych na ul. Strumykowej, mundurowi zauważyli ukrywającego się w zaroślach mężczyznę. Jak się okazało, miał on przy sobie torbę z rzeczami pochodzącymi z miejsca kradzieży – wyjaśnia mł. asp. Bożena Schab, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kwidzynie.
Podejrzany o kradzież z włamaniem 31-latek został zatrzymany. Mężczyzna nie posiadał już przy sobie skradzionej gotówki. Do właściciela wróciły natomiast dekoracyjne bibeloty.
-Sprawca w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu. Kiedy wytrzeźwiał, został przesłuchany i złożył wyjaśnienia. W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że 31-latek odpowiedzialny jest również za włamanie do jednego z domów w budowie znajdującego się w tej samej okolicy oraz kradzież metalowych elementów – dodaje B. Schab.
Zatrzymany kwidzynianin usłyszał wczoraj (środa, 5 kwietnia) zarzuty kradzieży z włamaniem. Przyznał się także do popełnienia tych czynów. Za przestępstwa, których się dopuścił, grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze