Skutki przechodzenie przez Polskę niżu „Axel” nie były obojętne dla naszego regionu. Silny wiatr, wiejący chwilami z prędkością do 80km/h i do tego opady śniegu, spowodowały minionej doby przerwy w dostawach prądu. W powiecie kwidzyńskim najgorzej było na terenie gminy Gardeja. Wczoraj, tj. we środę, 4 stycznia, około godziny 18.00, prądu zabrakło w Cyganach, Rozajnach Wielkich i Rozajnach Małych. W Cyganach prąd powrócił już po kilku godzinach. Potwierdziła to Barbara Wojciechowska, sołtys Cygan. Powodów do radości nie mieli natomiast mieszkańcy Rozajn Wielkich i Rozajn Małych, którzy szybko zaczęli odczuwać negatywne skutki gwałtownego załamania pogody.
-Światło zgasło około godziny 18. Myśleliśmy, że to chwilowa przerwa. Niestety tego wieczoru, nie doczekaliśmy się prądu. Kiedy po godzinie 6 rano wychodziłem do pracy, prądu nadal nie było. W domu mam zamontowany piec na ekogroszek, który nie może pracować bez energii elektrycznej. Córka, która akurat była w domu, poinformowała mnie, że zaczyna się robić chłodno – przyznał w rozmowie jeden z mieszkańców Rozajn Wielkich.
-Dzwoniliśmy na infolinię do Energi. Poinformowano nas, że jest awaria i prąd powinien powrócić około godziny 20. Później przesunięto usunięcie awarii na godzinę 23. W nocy przez chwilę światło mignęło. Na szczęście energetycy awarię usunęli i od około godziny 10. prąd już płynie – poinformował Krzysztof Fiszer, sołtys Rozajn Małych.
Napisz komentarz
Komentarze