Do zdarzenia doszło wczoraj (4 października), kilka minut po godzinie 02.00. Policjanci patrolujący miasto na ul. Piastowskiej, w okolicach ogródków działkowych, zauważyli stojący tam samochód osobowy. Z uwagi na późną porę i odosobnione miejsce funkcjonariusze postanowili skontrolować auto.
-Gdy szli w stronę pojazdu, ten nagle ruszył przed siebie - informuje Bożena Schab, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie. - Policjanci, z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi, rozpoczęli pościg za uciekającą mazdą. Kierujący nie reagował jednak na włączone sygnały i uciekał z nadmierną prędkością, łamiąc przepisy ruchu drogowego. Gdy kolejny patrol usiłował zatrzymać uciekiniera, ten chciał staranować policyjny radiowóz drogówki, tym samym zmuszając funkcjonariuszy do ucieczki w bok.
Jak podkreśla oficer prasowy KPP Kwidzyn kierowca mazdy nie przestrzegał żadnych zasad, jeżdżąc od prawej do lewej strony jezdni czy też zajeżdżając drogę ścigającym go mundurowym. Tym samym stwarzał też zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Pościg zakończył się dopiero wówczas, gdy kierujący mazdą gwałtownie skręcił i uderzył w policyjny radiowóz, chcąc zepchnąć go z drogi.
-Kierujący samochodem mężczyzna i pasażer auta (jego rówieśnik) zostali zatrzymani – mówi B. Schab. – Okazało się, że 19-letni kierowca mazdy nie posiadał uprawnień do kierowania. Badanie alkotestem wykazało, że był trzeźwy. To czy kierował pod wpływem środków odurzających wykaże badanie jego krwi.
Wczoraj (4 października) mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i umyślne uderzenie w radiowóz policyjny, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto 19-latek odpowie za szereg wykroczeń drogowych, m.in. za kierowanie samochodem bez uprawnień.
Napisz komentarz
Komentarze