Przed kilkudziesięciu laty dawni gospodarze tych ziem obsadzali drzewami nie tylko drogi główne, ale również i polne. Powstawały w ten sposób aleje złożone z samych lip czy kasztanowców. Drzewa przetrwały czasy zawieruchy wojennej, lata budowania demokracji ludowej, ale na pewno nie przetrwają zderzenia z czasami współczesnymi. Zdrowe drzewa są bowiem często celowo niszczone, aby usychały i można je było wyciąć. Czytelnik „Kuriera Kwidzyńskiego” właśnie o takim procederze poinformował naszą redakcję.
Widać świeże ślady po uderzeniach siekierą
Pojechaliśmy na miejsce, aby sprawdzić jak aktualnie wygląda sytuacja. Dąb rośnie przy śródpolnej drodze, łączącej Nową Wioskę z Otoczynem. Droga, wyłożona płytami betonowymi, pozwala skrócić przejazd pomiędzy tymi dwiema miejscowościami. Przez mieszkańców Nowej Wioski jest również często wykorzystywana jako miejsce do spacerów. W odległości około kilometra od głównej drogi można się natknąć na wiekowy dąb. Niestety, tak jak wyjaśniał nasz Czytelnik drzewo zostało najpierw z jednej strony okorowane, natomiast z drugiej strony widać świeże ślady po uderzeniach siekierą.
Ktoś chce zniszczyć drzewo?
-Żal patrzeć jak umiera ponad stuletnie drzewo. Jeszcze niedawno górowało nad okolicą piękną liściastą koroną. Od dłuższego czasu widać, że ktoś usilnie próbuje skrócić jego żywot. Najpierw pień drzewa został pozbawiony kory. To zapewne jej brak przyczynił się do tego, że drzewo zaczęło usychać i utraciło część konarów. Ale, to co mnie najbardziej bulwersuje, to próba zniszczenia drzewa za pomocą siekiery. Widać wyraźnie ślady uderzeń tym narzędziem. Podejrzewam, że ktoś celowo przygotowuje sobie to drzewo do wycięcia. Jeśli wyschnie to chętnemu na drewno nie pozostanie nic innego jak tylko zgłosić się do gminy z podaniem o wycięcie. Wiadomo, że jeśli drzewo uschło i zagraża ludziom to zostanie wycięte. Szkoda tylko tego pięknego drzewa. Mam nadzieję, że jeśli redakcja nagłośni ten proceder, to może drzewo jeszcze zostanie uratowane – poinformował nas mieszkaniec Nowej Wioski.
Podobne zachowania zdarzają się coraz częściej
Czytelnik „Kuriera Kwidzyńskiego” poruszył niezwykle ważny i istotny problem jakim jest celowe niszczenie drzew, które później trafiają pod przysłowiowy topór. Już w ubiegłym roku mówił o tym Adam Juźwiak, podczas prezentacji alei obsadzonych drzewami na Powiślu w Gminnym Ośrodku Kultury w Gardei. Poinformował wówczas, że w wielu miejscowościach okoliczni mieszkańcy podcinają konary drzew niszcząc w ten sposób zdrowe drzewa. Znaczna część tych drzew przeżywa to niszczenie, ale po takich zabiegach raczej szpecą okolicę niż ją upiększają.
Napisz komentarz
Komentarze