Reklama
sobota, 1 lutego 2025 14:49
Reklama
Reklama

Czerwono-czarni ogrywają Śląsk

Szczypiorniści MMTS Kwidzyn pokonali Śląsk Wrocław 32:27. O zwycięstwie po raz kolejny zadecydowała druga połowa spotkania, w której gospodarze prezentowali się zdecydowanie lepiej niż przed przerwą. Najpierw odskoczyli rywalom na 5 bramek (19:14), a gdy wrocławianie doprowadzili do remisu, po raz kolejny odskoczyli rywalom na 5 (25:20), a chwilę później nawet 7 bramek (30:23). Znakomite zawody w kwidzyńskim zespole rozegrali tego dnia Maciej Pilitowski, Adrian Nogowski oraz Maciej Mroczkowski.    
Czerwono-czarni ogrywają Śląsk

Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli gracze Śląska, którzy po 3 minutach gry prowadzili w Kwidzynie 1:3. Skuteczne rzuty Macieja Mroczkowskiego i Michała Pereta pozwoliły jednak kwidzynianom na szybkie doprowadzenie do remisu. Goście jednak, za sprawą Łukasza Białaszka i Arkadiusza Miszki, odskoczyli czerwono-czarnym jednak po raz kolejny, a gospodarze ponownie musieli gonić uciekających rywali.

Zryw kwidzyńskiego zespołu

Tak wyglądała niemal cała pierwsza połowa tego spotkania, a podopiecznym trenera Krzysztofa Kotwickiego udawało się maksymalnie doprowadzać do remisu. Do szatni zespoły zeszły przy stanie 13:13 i wydawało się, że tak będzie wyglądać też druga odsłona tego spotkania.

Po raz kolejny okazało się jednak, że dla kwidzynian kluczowe są pierwsze minut drugiej połowy. Tuż po wznowieniu gracze MMTS zdominowali bowiem plac gry, zdobywając aż 6 bramek przy zaledwie jednym trafieniu gości. W efekcie po 38 minutach MMTS prowadził ze Śląskiem 19:14. Niestety tak jak szybko udało się wypracować przewagę, tak szybko gospodarze ją stracili. Pięć kolejnych trafień wrocławian ponownie dało remis 19:19 czyli powrót do znanego już scenariusza.

Skuteczna gra Nogowiskiego oraz Pilitowskiego

Skuteczne rzuty Macieja Pilitowskiego i Adriana Nogowskiego pozwoliły jednak kwidzynianom na uzyskanie skromnej dwubramkowej przewagi – 21:19. Gdy po bramce Zorana Radojevicia kwidzynianie dorzucili cztery kolejne trafienia przewaga MMTS była już znacząca – 25:20. Na 5 minut przed końcem meczu kwidzynianie prowadzili już ze Śląskiem różnicą 7 bramek – 30:23 i zwycięstwo gospodarzy wydawało się niezagrożone. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 32:20, który w ostatniej minucie ustalił skutecznym trafieniem Radojević.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama