Drużyna z Gardei w ubiegłorocznych rozgrywkach, a także w tym sezonie występuje jako Energa Osowa Gdańsk. Wspólnie z zawodnikami z Osowej tworzą jedną drużynę. Dzięki temu, gardejscy unihokeiści mogą liczyć na finansowe wsparcie energetycznego sponsora. Poza unihokeistami z Gdańska i Gardei, w pierwszych zawodach wzięły udział drużyny z Wierzchowa (mistrz Polski z zeszłego roku w kat. młodzików), Grzmiącej (woj. zachodniopomorskie) oraz Sicienka (woj. kujawsko-pomorskie). Pierwszy mecz drużyna Osowej zagrała z przeciwnikami z Sicienka. Już pierwsze minuty meczu pokazały, że w tej kategorii wiekowej ich koledzy grają nieco inaczej. Potwierdził to również Marek Ścibiński, trener gardejskich unihokeistów.
Trzeba grać szybciej i agresywniej
-Już pierwsze minuty meczu z Sicienka pokazały, że moi podopieczni muszą grać szybciej i niestety agresywniej. Do tego doszedł dłuższy czas gry. Pierwszy mecz zakończył się dla nas pozytywnie, bowiem wygraliśmy to spotkanie 5:3. Niestety, w kolejnych dwóch meczach swoją wyższość pokazali nasi przeciwnicy – powiedział Marek Ścibiński.
Niewiele zabrakło do remisu
Drugi mecz podopieczni Ścibińskiego zagrali z zawodnikami z Grzmiącej. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem przegrywali 8:4, jednak w chłopaków z Gardei i Gdańska wstąpiły nowe siły. Na minutę przed końcem przegrywali już zaledwie jedną bramką – 8:7. Do doprowadzenia do remisu zabrakło jednak czasu. Ostatni mecz zawodnicy Energii rozegrali z drużyną z Wierzchowa. Bardziej doświadczeni zawodnicy z woj. zachodniopomorskiego, których trenerem jest trener kadry narodowej kobiet, pokazali swoją wyższość wygrywając ostatecznie 8:5.
Drużyna z Gardei w pierwszym turnieju wystąpiła w składzie: Andrzej Sabiszewski, Daniel Palczewski, Karol Gryglewski, Kacper Kurzawa, Patryk Kryger, Patryk Sokołowski, Bartosz Prokofij.
Napisz komentarz
Komentarze