piątek, 18 kwietnia 2025 23:07
Reklama dotacje dla firm

10 lat koła chorych na SM

Chociaż nie ma na nią lekarstwa w pigułce, syropie czy w proszku rozpuszczalnym w wodzie, znaleźli na nią sposób. Wprawdzie czasami daje się we znaki, próbując pokonać organizm, ale nie pozwalają, aby rządziła nimi i psuła im dobry humor. Chorzy na stwardnienie rozsiane twierdzą, że lekami na SM są optymizm i dobry humor. Już od dziesięciu lat dzielą się tymi, zupełnie bezpłatnymi, lekarstwami podczas spotkań kwidzyńskiego Koła Stowarzyszenia Chorych na Stwardnienie Rozsiane. Z tej okazji postanowili urządzić zabawę, a także podziękować wszystkim, którzy wspierali ich przez dekadę.
10 lat  koła chorych na SM

-Bardzo się cieszę, że nasze problemy dostrzegane są przez władze miasta i powiatu. Jestem pełna podziwu dla Andrzeja Krzysztofiaka, burmistrza naszego miasta, który nigdy nie odmówił nam wsparcia. Wsparcie mamy także ze strony Kazimierza Gorlewicza, przewodniczącego rady miejskiej i Jerzego Śniega, przewodniczącego rady powiatu oraz między innymi takich instytucji jak Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej czy Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Wspierają nas także sponsorzy i różne osoby. Mamy więc wielu przyjaciół. Muszę także wspomnieć osoby, które kierowały kołem. Początkowo była to Marysia Pupek, a następnie przez dwa lata Ewa Rutka. Później ja zaczęłam nim kierować i chciałam, aby ta rocznica była okazję do oderwania się od tej choroby, aby o niej nie myśleć chociaż przez chwilę. Poza tym zaprosiliśmy zespół, aby rozruszał mięśnie wszystkich chorych - mówi Anna Kowalczyk.

Musimy być optymistami

Przy okazji dziesiątej rocznicy zaprasza wszystkich chorych do przychodzenia na spotkania koła. Chorzy na SM z kwidzyńskiego koła nie rezygnują bowiem z życia. Spotykają się regularnie podczas różnego rodzaju świąt oraz imprez integracyjnych.

-Nie można stale siedzieć w domu i myśleć o chorobie. Warto spotkać się z osobami, które zmagają się z podobnymi problemami. Można porozmawiać, wymienić poglądy i po prostu miło spędzić czas. Z tą chorobą można żyć. Nie wolno jej ulegać. Trzeba ją po prostu zdeptać. Musimy być optymistami. Nie możemy myśleć, że jest to coś co nas zabije, bo tak nie jest. Możemy tej chorobie się przeciwstawiać, a nawet ją pokonać. Trzeba tylko znaleźć w sobie siłę i dużo się uśmiechać – twierdzi Anna Kowalczyk.

Nie możemy liczyć na pomoc państwa

Chorzy na SM zmagają się z różnymi problemami. Wymagają ciągłej rehabilitacji, a także lekarstw.

-Chorzy na SM płacą za leki 100 proc. ceny. Wprawdzie nie ma lekarstwa na SM, ale są leki wspomagające organizm, ograniczające skutki choroby. To nie jest złotówka czy nawet dziesięć złotych. Leki to wydatek 50 zł i więcej i to za jedno opakowanie. Do tego dochodzą koszty rehabilitacji. Dla osób, które mają rentę lub emeryturę w kwocie 800 czy 900 zł, to naprawdę duże obciążenie finansowe. Pod tym względem nie możemy liczyć na pomoc państwa, dlatego cieszę się, że mamy ją ze strony władz lokalnych, sponsorów, naszych przyjaciół i oczywiście naszych rodzin - podkreśla Anna Kowalczyk.

Powstało 10 lat temu

Koło Stowarzyszenia Chorych na Stwardnienie Rozsiane powstało w 2004 r. przy oddziale Zarządu SM w Gdańsku. Jego założycielkami były Joanna Redmerska-Przybysławska i Anna Szerszeń, pracujące w stacji Socjalnej Johannitów w Kwidzynie. Koło liczy obecnie 16 członków, w tym 8 osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

iwona 03.12.2014 13:39
Joanna Redmer-Przybysławska a nie Redmerska błąd w ostatnim. Pozdrawiam I.M.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
KOMENTARZE
Autor komentarza: Esther AndersonTreść komentarza: I was a victim to a crafty scam, but when all hope was gone LEE ULTIMATE HACKER became my beacon of light, fact remain Bitcoin is the future of world currency but be careful before falling prey to unregulated brokers like I was ,in the wake of loosing my funds to investment broker , I found myself in a state of panic and despair. Fortunately for me an old friend referred me to LEE ULTIMATE HACKER who further indulged me in deep consultation to understand the details of the theft and the loss .They created a customized recovery plan that met my specific need using their extensive knowledge of blockchain technology and forensic investigative skills, LEE ULTIMATE HACKER was a transformative experience ,not only did they recover my stolen funds they demonstrated a level of professionalism that exceeded my expectations ,I really appreciated them for their help and I wish to recommended them to everyone caught up in a systematic scams. Please contact LEE ULTIMATE HACKER via LEEULTIMATEHACKER @ AOL . COM telegram: LEEULTIMATE for your swift recovery.Źródło komentarza: WYNIKI wczorajszych policyjnych DZIAŁAŃ PRĘDKOŚĆAutor komentarza: erwerTreść komentarza: https://www.youtube.com/watch?v=K096sx5whTEŹródło komentarza: 16 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Dzień SaperaAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Ale przypał. Chyba nie wypłaci się do końca życia. No ale tak kończą frajerzy.Źródło komentarza: ZOBACZ [WIDEO] !!Ujawnienie kokainy wartej 5 mln zł efektem pracy trzech służb mundurowychAutor komentarza: MariamTreść komentarza: For years, I carried the heavy burden of a costly mistake—losing $191,000 worth of Bitcoin in a wrong investment. I had trusted the wrong platform, and in a blink, my hard-earned crypto vanished. Desperate, I searched for solutions until I discovered Cyber Codex Revolution, a team of elite blockchain forensic experts specializing in recovering lost or stolen cryptocurrency. Skeptical but hopeful, I reached out. Their team responded swiftly, analyzing my transaction history and identifying the fraudulent investment scheme. Using advanced blockchain tracing tools, they uncovered the movement of my funds, which had been funneled through multiple wallets to obscure their trail. Cyber Codex Revolution worked tirelessly, employing legal and technical strategies to pressure the scammers. Through their relentless efforts, they successfully recovered 95% of my lost Bitcoin approximately $182,450 USD returning it to my secure wallet. The relief was indescribable. Thanks to **Cyber Codex Revolution**, I regained not just my funds but also my faith in justice within the crypto space. If you’ve been scammed, don’t lose hope—reach out to them. They are the real deal.  Cyber Codex Revolution – Turning Crypto Losses Into Recovery. Email:[email protected] Telegram: https://t.me/Cyber_Codex_Revolution Whatsapp: +39 3509036825Źródło komentarza: WYNIKI wczorajszych policyjnych DZIAŁAŃ PRĘDKOŚĆAutor komentarza: haniaaTreść komentarza: tak o zsrowie trzeba dbać .... Produkty z konopi są mi naprawdę bliskie – i to nie tylko z ciekawości, ale przede wszystkim z własnego doświadczenia. Moja przygoda zaczęła się od bólu kręgosłupa, który towarzyszył mi praktycznie codziennie. Z początku ratowałam się klasykami – ketonal, inne przeciwbólowe – niestety, żołądek długo tego nie wytrzymał. W pewnym momencie bolało mnie już nie tylko plecy, ale też brzuch, dosłownie po wszystkim. Zaczęło się błędne koło – ból, stres, napięcie. Lekarze zaczęli mówić, że pewnie "sama sobie to nakręcam", że to psychosomatyka. Czułam się bezsilna. I wtedy – zupełnie przypadkiem – kuzyn dał mi namiar na Konopną Farmację z Poznania. Po rozmowie z panią farmaceutką dostałam polecenie: olej CBD 5% dekarboksylowany, 3 razy dziennie po 5 kropli. Do tego dorzuciła maść laurową z olejem konopnym, eukaliptusem i propolisem – cudo na ból pleców! Ale to nie wszystko – zaczęłam pić napar z passiflory i łykać olej z czarnuszki na żołądek. Efekt? Jakby ktoś zgasił ogień, który palił mnie od środka. Ból pleców się wyciszył, żołądek odetchnął, a ja zaczęłam normalnie funkcjonować. Coś, co wydawało się beznadziejne, zaczęło mieć sens. CBD naprawdę mi pomogło – nie jako cudowny lek na wszystko, ale jako realne wsparcie, które dało mi ulgę i spokój. Jeśli ktoś z Was się waha, polecam z serca – ale zawsze z głową i najlepiej po konsultacji z kimś, kto zna się na rzeczyŹródło komentarza: 7 kwietnia 2025 r. - Ważny dzień w kalendarzu. Światowy Dzień Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama