Początek meczu w Pelplinie to twarda gra i sporo fauli. Widać było, że zawodnicy z obu zespołów chcą za wszelką cenę wyjść z tego spotkania zwycięsko. W miarę upływu czasu kibice doczekali się jednak także akcji podbramkowych. Po stronie Rodła bliscy zdobycia bramki byli Dawid Torłop i Jakub Zabłocki, a gospodarze również dwukrotnie stanęli przed szansą zdobycia gola. O ile w pierwszej sytuacji na drodze stanął Sadowski, to w 35 minucie gry kwidzyński bramkarz był bezradny. Precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się bowiem Piotr Pustkowski i gospodarze objęli prowadzenie 1:0.
Do końca pierwszej połowy wynik się już nie zmienił. Po zmianie stron podopieczni trenera Grzegorza Obiały starali się jak najszybciej doprowadzić do remisu. Niestety budowane akcje kończyły się zazwyczaj na bramkarzu Pelplina. Dodatkowo od 76 minuty kwidzynianie musieli grać w dziesiątkę, po tym jak drugą żółtą kartkę zobaczył Paweł Juchniewicz. Kilka minut później drugi żółty kartonik zobaczył jednak również jeden z zawodników gospodarzy i siły na boisku zostały wyrównane. Wynik do końca meczu pozostał już jednak bez zmian.
Napisz komentarz
Komentarze