Przy wspólnym stole wielkanocnym zasiedli członkowie Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Kwidzynie oraz zaproszeni goście. Wśród nich m.in. Jerzy Śnieg – przewodniczący Rady Powiatu, Kazimierz Gorlewicz – przewodniczący Rady Miasta i Piotr Halagiera – zastępca burmistrza Kwidzyna. Przewodnicząca kwidzyńskiego Koła witała jednak przede wszystkim grono emerytów i rencistów.
-Gdyby nie było naszych członków, nie byłoby też naszej władzy i nie moglibyśmy się wspólnie spotkać – mówiła T. Gwóźdź. – Jak my jesteśmy, to są też nasze władze, które nas szanują i chcą z nami współpracować. Pewnie liczą się z tym, ze niedługo też wejdą w wiek emerytalny.
Najlepsze życzenia wszystkim uczestnikom spotkania składali m.in. Jerzy Śnieg, Bolesław Telega, Piotr Halagiera oraz Kazimierz Gorlewicz.
-Tradycja tego rodzaju spotkań związana jest ze świętami Bożego Narodzenia – mówił K. Gorlewicz, przewodniczący Rady Miasta. – Dlatego fajnie się stało, że jako związek emerytów, rozpoczynacie tradycję spotkań wielkanocnych. To fajny, polski obyczaj, a my cieszymy się, że możemy być tutaj razem z wami.
Przewodniczący Rady Miasta podkreślił też, że razem z burmistrzem znajdują się w wieku kandydackim do zostania emerytami.
-Mnie brakuje tylko 7 lat, a burmistrzowi 10 – mówił K. Gorlewicz.
Błogosławieństwa wszystkim zebranym udzielił ks. Jarosław Żuchowski z parafii pw. Św. Jana Ewangelisty w Kwidzynie.
-Zauważyłem radość i dużo bijącego od was ciepła – mówił ks. Jarosław. – Choć na co dzień borykacie się z różnymi problemami, to kiedy przyszliście tutaj, do waszej rodziny, to emanuje od was to specyficzne rodzinne ciepło. Jesteśmy bowiem jedną wielką ludzką rodziną, rodziną chrześcijańską, rodziną katolicką. Spotykamy się wspólnie nie po to, aby narzekać. To możemy robić gdzieś w kącie swego domu. Tutaj przyszliśmy po to, aby się radować, aby się cieszyć.
Napisz komentarz
Komentarze