-Rozstrzygnęliśmy jedynie przetarg na jedno zadanie, związane z utrwalaniem nawierzchni emulsją i grysami, ale to nie jest główny zabieg, który trzeba wykonać wiosną. Ogłosiliśmy już drugi przetarg i mam nadzieję, że uda się go rozstrzygnąć w przyszłym tygodniu. To nietypowa sytuacja, gdyż dotychczas nie było z tym problemów. Do pierwszego przetargu zgłosiła się tylko jedna firma, która przedstawiła ofertę znacznie przewyższającą nasze możliwości finansowe, dlatego musieliśmy go unieważnić. Wiosna przyszła szybko i nie ukrywam, że się trochę denerwujemy tą sytuacją. Tym bardziej, że chcieliśmy bardzo szybko przeprowadzić remonty, ale nikt nie zwolni nas z procedury przetargowej – wyjaśnia Andrzej Fortuna, wicestarosta kwidzyński.
Przypomnijmy, że wiosenne remonty mają zostać przeprowadzone w ciągu trzech tygodni, licząc do dnia, w którym wykonawca otrzyma listę napraw. Powiat został podzielony na dwa obszary, co ma umożliwić udział w przetargu większej liczbie firm. Wicestarosta podkreśla, że jest jeszcze trochę czasu na rozpoczęcie remontów, gdyż w nocy temperatury mogą jeszcze spadać poniżej zera, co uniemożliwia prowadzenie niektórych prac na drogach.
Napisz komentarz
Komentarze