Dyrektor Biblioteki Miejsko-Powiatowej w Kwidzynie stwierdził, że kolekcja przekazana została w czerwcu ubiegłego roku. Jednak przyjęcie tak dużych zbiorów wymaga olbrzymiej pracy logistycznej, dlatego nie można było tego dokonać w krótkim czasie.
Wszechnica humanistyczna
-Opracowaliśmy ponad tysiąc pozycji z tego zbioru i są one już dostępne dla mieszkańców Kwidzyna. Zbiór może być podstawą do powstania czegoś w rodzaju wszechnicy humanistycznej. To książki prezentujące myśl humanistyczną od czasów starożytnych do czasów współczesnych. Marek Krukowski dość konsekwentnie zbierał poszczególne egzemplarze. W ten sposób Kwidzyn wzbogacił się o zbiory których do tej pory nie mieliśmy. Niezmiernie się z tego cieszymy. W kolekcji znajduje się ok. 130 książek rzadkich. Planujemy je zdigitalizować – zapowiada Piotr Widz, dyrektor Biblioteki Miejsko-Powiatowej w Kwidzynie.
Szef kwidzyńskiej biblioteki twierdzi również, iż aby rozpropagować i poinformować mieszkańców o kolekcji Marka Krukowskiego przygotowano płytę na której znajduje się indeks książek. Według wstępnych szacunków dyrektora biblioteki cała kolekcja będzie dostępna do wypożyczania w pierwszym kwartale 2015 roku.
Trudno dostępna literatura
Marek Krukowski wyjaśnia, że przekazany dar to przede wszystkim zbiór literatury pięknej i starszego piśmiennictwa.
-Jest to w miarę pełny przekrój przez literaturę światową, do końca XIX wieku. Całkiem solidny wybór z literatury pierwszej połowy XX wieku. Jest także literatura późniejsza. Koncentrowałem się jednak na trudno dostępnej literaturze. To mniej więcej 90 proc. tego, co było dostępne do końca XX wieku. Później nieco zmniejszyłem tempo kupowania książek – mówi Marek Krukowski.
Dodaje, że lata doświadczeń pozwoliły mu na wypracowanie metody ustawiania książek.
-Zastosowałem specyficzną, choć nie bardzo odkrywczą metodę ustawiania książek, w obrębie poszczególnych twórców. Każdy autor jest trzymany razem, ale w miarę ściśle chronologicznie. Zawsze miejsca było za mało, więc to był zwykle przybliżony chronologiczny układ. Bardzo mi zależało, aby to w ten sposób było to prezentowane – twierdzi M. Krukowski
Osiągnął masę krytyczną
Zbiory stawały się jednak coraz większe i według Marka Krukowskiego zaczęły stwarzać pewne problemy.
-Doszedłem do wniosku, że jako prywatny zbieracz osiągnąłem masę krytyczną i nie potrafię nad tym zapanować, więc muszę zrezygnować z poszerzania tego księgozbioru. Pomyślałem, że idealnym rozwiązaniem dla tej sytuacji byłoby przekazanie zbioru bibliotece miejskiej. Biblioteka jest źródłem wiedzy. Nie dlatego, że można znaleźć odrębną książkę, ale dlatego, że można w niej poszukać zbliżonych książek – uważa M. Krukowski.
Dodaje, że najważniejsze w tej kolekcji jest to, że tworzy spójną całość. W przekazanej kolekcji jest wiele książek, które są mu szczególnie bliskie. To często unikalne i praktycznie nie zdobycia dzisiaj książki. Z daru cieszy się Roman Bera, wiceburmistrz Kwidzyna.
Nowe możliwości dla biblioteki
-To poważny zastrzyk nowych możliwości, które dzięki Markowi Krukowskiemu otworzyły się w naszej Bibliotece Miejsko-Powiatowej – podkreśla Roman Bera.
Docelowo kolekcja Marka Krukowskiego ma znaleźć swoje miejsce w nowej siedzibie biblioteki. Na potrzeby biblioteki i czytelni ma zostać zaadaptowany gmach dworca PKP.
Napisz komentarz
Komentarze