„Serce, serduszko i wyprawa na koniec świata” to historia Maszeńki, wychowanki domu dziecka w jednym z bieszczadzkich miasteczek (w tej roli po raz pierwszy na ekranie jedenastoletnia Marysia Blandzi), która ucieka i przemierza cała Polskę, aby zdążyć na egzamin do szkoły baletowej w Gdańsku. W podróży towarzyszy jej wychowawczyni Kordula (Julia Kijowska), a podróżując różnymi środkami transportu bohaterki spotykają na swej drodze szereg nietypowych postaci. Jest to m.in. wytatuowany Ksiądz Pietryga (Borys Szyc), którego pasją jest wypychanie martwych zwierząt, konstruktor drewnianych lalek (Franciszek Pieczka), szalona weterynarz (Gabriela Muskała) czy zdziwaczała primabalerina (Maja Komorowska). Za Maszeńką wyrusza także jej ojciec (Marcin Dorociński), który próbuje odzyskać jej zaufanie.
Trasa ucieczki wiedzie z Rymanowa, w którym jest dom dziecka poprzez inne podkarpackie miejscowości do Puław i Kazimierza Dolnego nad Wisłą, Łodzi, Tczewa i Gdańska najróżniejszymi środkami lokomocji (kolejką wąskotorową, pociągiem towarowym , samochodem terenowym, promem, barką na Wiśle itp.).
Kwidzyńskie perony dworcowe zagrały w filmie Kolskiego dworzec w Tczewie. Filmowcy początkowo chcieli realizować zdjęcia w Malborku, jednak prace remontowe w tym miejscu zmusiły ich do poszukiwania nowej lokalizacji. Stąd właśnie kwidzyński dworzec zagra Tczew w najnowszym filmie Kolskiego. Na naszych peronach realizowano zdjęcia z udziałem Marcina Dorocińskiego, któremu towarzyszyli również kwidzyńscy statyści.
Zdjęcia do filmu „Serce, serduszko i wyprawa na koniec świata” potrwają do połowy listopada, premiera w przyszłym roku.
Napisz komentarz
Komentarze