-Jak ustalili funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Prabutach, podczas obsługi agregatu i pompy udrażniającej na terenie budowy, 50-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego nagle zasłabł i wpadł do głębokiego na dwa metry wykopu – wyjaśnia Bożena Schab, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie. -Poszkodowany z obrażeniami kręgosłupa szyjnego trafił do szpitala. Po zaopatrzeniu lekarskim został jednak z niego zwolniony.
Na miejscu policjanci wykonali oględziny, dokumentację fotograficzną i przesłuchali świadków całego zdarzenia. Obecnie wyjaśniają wszystkie okoliczności w jakich doszło do wypadku.
Zasłabł i wpadł do głębokiego wykopu
Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny wczorajszego (środa, 30 października) wypadku przy pracy, do którego doszło na terenie wiaduktu kolejowego w Stańkowie (gm. Prabuty). 50-letni pracownik jednej z firm zasłabł i wpadł do dwumetrowego wykopu. Poszkodowany z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
- 31.10.2013 14:22 (aktualizacja 31.03.2023 06:13)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze