Chłopak w sobotę do południa razem z dwoma innymi mężczyznami, został poproszony o pomoc w przeprowadzce. Po jakimś czasie kobieta, której pomagał, zobaczyła, że w komodzie brakuje pojemnika z wyrobami ze złota i powiadomiła policję.
Sprawa natychmiast zajęli się kwidzyńscy kryminalni. Funkcjonariusze ustalili i zatrzymali sprawcę.
- 18-letni mieszkaniec gminy Kwidzyn dobrowolnie oddał policjantom cały łup warty prawie 8 tysięcy złotych. Okazało się, że złote łańcuszki, kolczyki, pierścionki i zawieszki w bawełnianym woreczku schowane miał w majtkach - poinformowała Bożena Schab, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
Napisz komentarz
Komentarze