niedziela, 24 listopada 2024 12:16
Reklama
Reklama

Budowa parku ma ruszyć w listopadzie

W drugiej połowie września ma zostać wybrana firma, która dokończy budowę infrastruktury Kwidzyńskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Na początku listopada nowy generalny wykonawca ma wejść na plac budowy. Taki harmonogram przedstawił radnym powiatu Jarosław Rosiak, prezes KPPT.
Budowa parku ma ruszyć w listopadzie

Przypomnijmy, że poprzedni wykonawca, hiszpańska firma Aldesa zeszła z budowy w grudniu ubiegłego roku. Do tej pory toczą się spory sądowe kwidzyńskiej spółki z byłym wykonawcą. Według szefa parku zainteresowanie przetargiem jest duże. Zapewnia on także, że środków na realizację przedsięwzięcia nie zabraknie.

- Od 12 grudnia robiliśmy aktualizację dokumentacji, która była sprzed trzech lat. Dostosowaliśmy ją do obecnych wymogów prawnych. Spółka planuje, że nowy generalny wykonawca przejmie plac budowy na początku listopada 2013 roku. Zakładamy zakończenie robót budowlanych w grudniu 2014 roku, natomiast rozliczenie projektu z instytucją finansującą, czyli Agencją Rozwoju Pomorza planujemy na kwiecień 2015 roku. Otrzymaliśmy zgodę na przedłużenie projektu od agencji – twierdzi Jarosław Rosiak.

Od kwietnia bieżącego roku prowadzona jest kontrola realizowanego projektu. Prezes parku podkreśla, że ma ona charakter rutynowy.

- W chwili obecnej jesteśmy na etapie protokołu pokontrolnego. Zgodnie z naszą wiedzą nie wykazano niebezpieczeństwa związanego z dalszą realizacją projektu. To standardowa procedura ze strony Agencji Rozwoju Pomorza. Chodzi o sprawdzenie w jaki sposób projekt jest realizowany – wyjaśnia Jarosław Rosiak.

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku toczą się dwa postępowania dotyczące sporu Kwidzyńskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego z firmą Aldesa.

- Stoimy na stanowisku zasadności roszczeń wobec naszego byłego wykonawcy. Pierwszy spór dotyczy zapłaty za prace wykonane w czwartym kwartale 2012 roku. Chodzi o to, że generalny wykonawca nie wywiązał się ze wszystkich rozliczeń dotyczących podwykonawców. Nie złożył odpowiednich dokumentów, które uprawniałyby nas do przelania środków. Punkt drugi dotyczy gwarancji bankowej, którą KPTT uzyskało z banku hiszpańskiego. Uznajemy, że zasadne jest zabezpieczenie roszczeń parku., dlatego podjęliśmy gwarancję bankową – mówi Jarosław Rosiak.

Rosiak dodaje, że spółka rozpoczęła proces mediacyjny, który ma zakończyć sądowe spory.

- Na nasz wniosek sąd gospodarczy w Gdańsku zgodził się na powiązanie tych dwóch spraw, ze względu na to, że łączy je dużo wspólnych wątków. Rozpoczynamy więc mediacje i zobaczymy na jakim etapie się zakończą – podsumowuje spory z byłym wykonawcą prezes Kwidzyńskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego.

Park to także tereny inwestycyjne dla przedsiębiorców. Mają one zostać podzielone modułowo.

- Tak, aby można je łączyć, w zależności od potrzeb przedsiębiorców – wyjaśnia Jarosław Rosiak.

Budowa infrastruktury to nie jedyna działalność parku. Spółka realizuje różne projekty, które mają między innymi ograniczać bezrobocie w powiecie kwidzyńskim. Wśród nich, kończąca się 30 września Pomorska Akademia Energetyki.

- Prowadzimy też negocjacje w sprawie uruchomienia dwóch nowych projektów: Młodzieżowa Akademia Zatrudnienia, w partnerstwie z Powiślańską Regionalną Agencją Zarządzania Energią i Urzędem Gminy Ryjewo, a także Aktywny Młody Kwidzyn, we współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy i Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie – twierdzi Jarosław Rosiak.

Koszt projektów to odpowiednio 0,5 mln zł i 1,8 mln zł. Poza tym spółka złożyła wnioski o dofinansowanie dwóch kolejnych projektów finansowanych w 100 proc. ze środków Unii Europejskiej: w tym Regionalny Inkubator Przedsiębiorców. Projekty mają objąć pomocą ponad 130 osób.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama