- To nie oznacza, że nie mamy potrzeb w tym względzie na tzw. górnym terenie naszego powiatu. Tam również jest dużo do zrobienia, ale ten rejon jest szczególny, gdyż istnieje realne zagrożenie podtopieniami i dlatego swobodny odpływ wody musi zostać zapewniony. Przy modernizacji przepustów wykorzystywane są inne, nowoczesne materiały. Nie kładziemy już elementów z żelbetonu, ale ze specjalnego tworzywa, bardziej odpornego na nacisk. Elementy przepustu te są instalowane w całości, więc cały przepust jest wytrzymały. To rozwiązanie powinno się sprawdzić i funkcjonować przez bardzo długi okres czasu. Cztery z sześciu przepustów są już wykonane. Pozostała do położenia nawierzchnia bitumiczna. To tylko sześć przepustów, ale potrzeb jest dużo więcej i prace będziemy kontynuowali w przyszłym roku - zapowiada Andrzej Fortuna, wicestarosta kwidzyński.
Przepusty są wykonywane między innymi w Pastwie, Gniewskim Polu i w Nebrowie, na drodze biegnącej w kierunku Rusinowa.
Nowa technologia została także zastosowana do zabezpieczenia naprawionych odcinków dróg. Specjalna nawierzchnia pokryła niektóre jezdnie.
- W każdej gminie zrobiliśmy odcinki o długości ok. 1 km takiego utrwalenia powierzchni. To zabieg, który uszczelnia drogę. Dzięki temu woda nie wnika w strukturę jezdni, uniemożliwiając powstawanie dziur. Zrobiliśmy to między innymi w miejscowości Bądki, w gminie Gardeja oraz w Olszanicy, w gminie Sadlinki. Chcemy zobaczyć czy to skuteczne rozwiązanie. Jeśli okaże się, że ta metoda się sprawdza, to będziemy chcieli ją stosować w kolejnych latach, gdyż jest tańsza od tzw. nakładek czy łatania dziur. W tym roku jednak wykonaliśmy jeszcze nakładki i wyremontowaliśmy drogi tradycyjnym sposobem. Ocenimy nową metodę w przyszłym roku, po zimie – mówi Andrzej Fortuna.
Jesienią powiatowe drogi czeka przegląd i remonty przed okresem zimowym. Niedługo, po raz drugi, zostanie wykonana konserwacja poboczy dróg powiatowych.
- Mam tutaj na myśli koszenie na poboczach. Lada dzień zabiegi te powinny zostać rozpoczęte. Uważam, że w tym roku sporo udało się zrobić na naszych drogach. Mieliśmy o ok. 20 proc. więcej pieniędzy niż w roku ubiegłym. Poza tym mniej wydaliśmy na zimowe utrzymanie dróg i dlatego mogliśmy wykonać dodatkowe prace – podsumowuje Andrzej Fortuna.
Napisz komentarz
Komentarze