Niewybuchy zostały odkryte podczas prac remontowych realizowanych przed bocznym skrzydłem budynku Szkoły Podstawowej nr 5.
- Po otrzymaniu sygnału o tym znalezisku natychmiast podjęto działania zmierzające do ustalenia rodzaju i pochodzenia niezabezpieczonych materiałów wybuchowych – mówi Marek Olszewski w zastępstwie rzecznika prasowego KPP Kwidzyn. – Na miejsce skierowano Nieetatową Grupę Rozpoznania Sapersko-Minerskiego z kwidzyńskiej Komendy, która miała ocenić znalezisko. W poniemieckiej, nieużywanej studzience kanalizacyjnej ujawniono 30 granatów ręcznych. Granaty były uzbrojone, miały wkręcone zapalniki. To szczęście, że do tej pory nic się nie stało. Wystarczyłoby, aby coś tam wpadło i granaty by wybuchły.
Dla bezpieczeństwa odcięto rejon w promieniu 50 metrów od znaleziska oraz ewakuowano około 40 osób z przyległych do szkoły dwóch kamienic. Na miejsce wezwano również saperów z Chełmży, którzy sprawdzili dwie inne studzienki. Na szczęście nic jednak w nich nie znaleziono.
Podczas przeszukiwać saperzy znaleźli w sumie 92 uzbrojone i gotowe do użycia granaty ręczne pochodzące z okresu I i II wojny światowej. Znalezisko zostało zabezpieczone i zabrane przez przybyłych saperów, a następnie zdetonowane na poligonie. Mieszkańcy z ewakuowanych kamienic wrócili do swych mieszkań około godziny 15.
Napisz komentarz
Komentarze