Reklama
piątek, 31 stycznia 2025 16:00
Reklama
Reklama

Rodło wygrywa w Ryjewie i remisuje ze Zblewem

Skuteczna interwencja Tomasza Żuka uchroniła kwidzyńskie Rodło przed porażką z Sokołem Zblewo. Przy stanie 1:1 sędzia podyktował bowiem rzut karny dla rywali, a kwidzyński bramkarz znakomicie wyczuł zamiary zawodnika gości. Dwa dni wcześniej podopieczni trenera Grzegorza Obiały pokonali natomiast Relax Ryjewo 1:2.
Rodło wygrywa w Ryjewie i remisuje ze Zblewem

Pierwsza połowa sobotniego meczu przebiegała pod dyktando kwidzyńskiego zespołu. To podopieczni trenera Grzegorza Obiały mieli więcej z gry oraz wypracowali sobie kilka dogodnych sytuacji do strzelenia gola. Bramki jednak nie padły, choć najbliżej zdobycia bramki był Gretkowski, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Sokoła. Najczęściej jednak to kwidzynianie zbyt długo holowali piłkę i obrońcy skutecznie rozbijali ich ataki.

Gole padły w drugiej połowie

Po zmianie stron śmielej zaatakowali piłkarze Zblewa, którzy przed tą kolejką ligową zajmowali pozycję lidera rozrywek V ligi. Kwidzynianie wyraźnie zgubili rytm gry i zbyt łatwo tracili piłki. W 63 minucie stracili również pierwszego gola. Po faulu kwidzyńskiego zawodnika sędzia podyktował rzut wolny dla Zblewa, a po precyzyjnym dośrodkowaniu w pole karne piłkę do bramki skierował głową Mateusz Zaworski.

Po stracie bramki trener zmienił ustawienie swojego zespołu i z czwórki obrońców w defensywie pozostała tylko trójka. Poza tym zmiany i nowi zawodnicy, którzy wybiegli na boisko sprawili, że nieco ofensywniej ustawione Rodło zaczęło grać o wiele lepiej. Przyniosło to efekt już w 77 minucie, a po dośrodkowaniu piłkę do bramki skierował Przemysław Lewandowski. Goście co prawda protestowali mówiąc, że w tej sytuacji kwidzyński zawodnik pomagał sobie ręką, jednak arbiter główny tego spotkania pozostał niewzruszony i wskazał na środek boiska.

Trzeba cieszyć się z tego co jest

Zdobycie gola przez kwidzyński zespół spowodowało, że gospodarz ponownie ustawili się czwórką w linii obrony szukając swych szans w kontrataku. I choć kilka razy zdołali zagrozić bramce zespołu Sokoła, to bliżsi wywalczenia kompletu punktów w tym meczu byli gracze Zblewa. W końcówce meczu sędzia odgwizdał bowiem przewinienie w polu karnym gospodarzy i piłkarze gości stanęli przed szansą na zdobycie bramki z rzutu karnego. Uderzenie gracza Sokoła wyczuł jednak Tomasz Żuk i tym samym uratował swój zespół przed porażką w tym meczu.

-Jeśli nie udaje się wygrać trzeba cieszyć się tym co jest – mówi Grzegorz Obiała, trener Rodła Kwidzyn. – Tym bardziej, że Sokół to dobry i poukładany zespół, który może sprawić kłopot wielu drużynom. Na szczęście Tomek Żuk obronił karnego i na swoim koncie możemy zapisać kolejny punkt. Myślę, że w spotkaniu tym odbił się nasz wcześniejszy mecz w Ryjewie, gdzie walka trwała do samego końca. Dlatego w drugiej połowie brakowało nam trochę sił i odżyliśmy dopiero po przeprowadzonych zmianach.

Kwidzyn rozbił defensywę Ryjewa

Dwa dni wcześniej bowiem kwidzynianie zmierzyli się w meczu 2 kolejki z Relaksem Ryjewo. Na boisku leśnym do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, jednak już w drugiej połowie padły bramki. Jako pierwszy gola zdobył Grzegorz Siwiec, który w 60 minucie pokonał Tomasza Żuka. Na odpowiedź kwidzynian trzeba było czekać aż 21 minut, bowiem dopiero wówczas Krystiana Bartza pokonał Nikodem Szalkowski. Dwie minuty później kwidzynianie ponownie ciszyli się z bramki, bowiem do siatki gospodarzy trafił Tomasz Jędrzejewski i zapewnił tym samym zwycięstwo Kwidzyna w tym meczu.

-Jak to bywa w derbach, było to dosłownie wyszarpane zwycięstwo – mówi G. Obiała. – Niestety Ryjewo nie chciało grać w piłkę, tylko ustawiło się w dziesiątkę w obronie i wybijało piłkę na uwolnienie. Nie obyło się również bez fauli, ale w końcówce tego spotkania udało nam się rozbić defensywnie ustawiony zespół z Ryjewa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama