Już po raz drugi rolnicy z powiatu kwidzyńskiego przejechali ciągnikami udekorowanymi w polskie flagi ulicami Kwidzyna, demonstrując w ten sposób swoje niezadowolenie z powodu niskich cen zbóż i rzepaku. Ciągniki przejechały m.in. ulicami Sportową, Grunwaldzką, Furmańską, paraliżując ruch w mieście. Protestujący podkreślają, że nie chcą konfliktu z mieszkańcami miast, ale nie mają innego sposobu zwrócenia uwagi na trudną sytuację w rolnictwie.
- Ceny rzepaku i zbóż w tym roku są poniżej kosztów produkcji. Może polskiemu rządowi zależy, żeby zlicytował polskiego rolnika. Mówią, że mamy iść z naszymi problemami do Unii Europejskiej, a przecież taki minister czy premier powinni nas reprezentować. Mamy takie poczucie jakbyśmy byli ich wrogami – mówił nam podczas pierwszego protestu Wiesław Świderski, rolnik z Gniewskiego Pola.
Napisz komentarz
Komentarze