niedziela, 24 listopada 2024 12:13
Reklama dotacje rpo
Reklama

Miasto chce ograniczyć „dziki” handel

Decyzją radnych w Kwidzynie handlować będzie można tylko na czterech wyznaczonych targowiskach miejskich. Jeśli ktoś będzie handlował w innym miejscu, odczuje to w swojej kieszeni. Za sprzedaż poza wyznaczonymi targowiskami, będzie obowiązywała znacznie wyższa stawka.
Miasto chce ograniczyć „dziki” handel

- Po raz pierwszy w historii tego miasta wyznaczyliśmy targowiska miejskie – mówi Jan Pecka, dyrektor Zakładu ds. Infrastruktury Miejskiej w Kwidzynie. – Chodzi o to, aby uporządkować pewne sprawy dotyczące możliwości oddziaływania na miejsca handlu. Zgodnie z definicją targowiskami są to wszystkie miejsca gdzie jest prowadzony handel, ale nie zawsze chcemy, aby w danym miejscu taki handel był prowadzony. Nie możemy go zabronić, ale możemy inspirować go lub też ograniczać wysokością stawek. Stąd też dodatkowy punk regulaminu mówiący o tym, że przy sprzedaży w miejscach innych niż wyznaczone targowiska miejskie, obowiązywała będzie inna stawka.

Cztery wyznaczone targowiska

Zgodnie z uchwałą w Kwidzynie handlować można na czterech targowiskach znajdujących się przy ul. Kopernika, ul. Słowackiego, ul. Malborskiej oraz ul. Furmańskiej.

-Wysokość dziennych stawek nie zmieniła się i są one takie same jak dotychczas – mówi Izabela Wiśniewska, przewodnicząca Komisji Gospodarki Miejskiej, Inicjatyw Gospodarczych i Rozwoju Przedsiębiorczości Rady Miasta. -Zostały tylko dopisane ulice, które określają lokalizację targowisk miejskich.

Zróżnicowanie opłat

Zgodnie z przyjętymi stawkami przy sprzedaży obnośnej i zajęciu powierzchni do 1 m kw. zapłacić trzeba 6 zł, natomiast przy sprzedaży ze stanowiska o wymiarach nie większych niż 2m na 1 m – 12 zł. Sprzedaż towarów ze straganu handlowego o wymiarach 2 m na 1 m jest już zróżnicowany. W przypadku kwiatów, warzyw, owoców i pozostałych produktów rolnych wynosi on 12 zł, natomiast w przypadku pozostałych towarów – 15 zł. Podobnie jest w przypadku sprzedaży prowadzonej z pojazdów, choć tutaj zróżnicowanie polega na zróżnicowaniu platform handlowych. Za sprzedaż z samochodu ciężarowego o ładowności powyżej 3,5 tony jak również w przypadku samochodu ciężarowego typu furgon-chłodnia, zapłacić trzeba 35 zł. W pozostałych przypadkach (platforma, wóz konny, przyczepa ciężarowa) opłata ta wynosi 25 zł. Natomiast w przypadku sprzedaży w ustawionych namiotach własnych zróżnicowanie zależy od powierzchni handlowej. Za teren do 9 m kw. należy zapłacić 35 zł, powierzchnia handlowa od 9 do 15 m kw. kosztuje natomiast 40 zł.

Poza targowiskiem będzie drożej

W uchwale znalazł się jednak nowy punkt określający wysokość dziennych stawek opłaty targowej dla miejsc innych niż wyznaczone targowiska miejskie, które będą znacznie wyższe.

Za powierzchnię nie większą niż 1 m na 1 m, w przypadku sprzedaży kwiatów, warzyw, owoców i pozostałych produktów rolnych zapłacić trzeba będzie 20 zł, a w przypadku pozostałych towarów – 40 zł. Każdy dodatkowy m2 będzie wart w obu przypadkach 40 zł.

Radni jednogłośnie zatwierdzili również regulamin targowisk miejskich. Zaznaczono w nim, że właścicielem targowisk miejskich jest gmina miejska Kwidzyn, a administratorem i inkasentem jednostka wyznaczona uchwałą Rady Miasta.

Administrator na targowisku przy ul. Kopernika

- Nie ma tutaj żadnego dodatkowego ograniczania możliwości wynikających z przepisów – wyjaśnia Jan Pecka. – Ujęliśmy tutaj wszystko to co jest możliwe, co wynika z przepisów i aktów wyższego rzędu. Chcieliśmy jednak zaznaczyć, że na tym targowisku funkcjonuje administrator, który jest odpowiedzialny za całość organizacji.

To on wyznacza również miejsce sprzedaży. Biuro administratora targowisk miejskich mieści się na targowisku przy ul. Kopernika i czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach 7.00 – 15.00.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama