Wojciech Kowalczyk, prezes spółki „Zdrowie”, podkreśla, że tylko 2,3 proc. placówek działających w ochronie zdrowia może pochwalić się takim certyfikatem.
- Wykonaliśmy długą i żmudną pracę. Brak jeszcze gotowych rozwiązań dla usług w ochronie zdrowia. To bardzo specyficzna działalność, trudna do standaryzacji ze względu na dużą swoistość i oryginalność każdego leczonego przypadku. Wiele pracy kosztowało pokonanie tych trudności i wypracowanie standardów postępowania. Dodatkowe trudności spowodowane były tym, że działalność medyczna obwarowana jest bardzo licznymi przepisami prawnymi. Niewiele jednostek w ochronie zdrowia pokusiło się o wdrożenie systemu zarządzania jakością - twierdzi Wojciech Kowalczyk.
Certyfikat wręczył prezesowi spółki Bogdan Przybylski, dyrektor biura certyfikacji Polskiego Rejestru Statków, podczas sesji rady powiatu.
- We współczesnym świecie, w którym bardzo dużo mówi się o konkurencji, problem jakości urasta do bardzo poważnego zagadnienia. Poprzez jakość organizacje różnych branż starają się poprawić swój wizerunek w oczach swoich klientów. Najlepszym narzędziem do tego są jednak normy dotyczące jakości. Wdrożenie systemu jakości wiąże się z poprawą wizerunku firmy, poprawą kwalifikacji pracowników, doskonaleniem obiegu dokumentów, informacji, ale przede wszystkim maksymalnym wykorzystaniem wiedzy i predyspozycji personelu. Zakłady Opieki Zdrowotnej są szczególnymi zakładami, w których jakość powinna być sprawą priorytetową, gdyż ma to bezpośrednie przełożenie na zdrowie i życie pacjenta - uważa Bogdan Przybylski.
Dodaje, że norma jakości wymaga zdefiniowania celów.
- Może to być np. czas oczekiwania pacjenta na poradę lub zabieg, jakość badań laboratoryjnych, procent występowania zakażeń czy też poziom satysfakcji pacjenta, która jednak nie polega jedynie na jakości usługi medycznej, pielęgniarskiej czy lekarskiej, ale na usługach hotelarskich, żywienia oraz informacyjnych. Na to wszystko składa się system wdrożony w spółce zdrowie. Nie ma idealnego systemu, dlatego norma wymaga stałego doskonalenia. Chciałbym, żeby spółka ciągle ten system doskonaliła i w oparciu o przyjętą normę - twierdzi Bogdan Przybylski
Wojciech Kowalczyk przypomina, że zarząd spółki od kilku lat przymierzał się do wdrożenia systemu zarządzania jakością według normy ISO 9001.
- Nie jest tajemnicą, że na przeszkodzie stały trudności z wygospodarowaniem odpowiednich kwot. Nie pomagały w podjęciu decyzji zastrzeżenia wyrażane z różnych stron, które można streścić w krótkim pytaniu: a po co nam to? Jesienią ubiegłego roku zarząd podjął jednak decyzję o wdrożeniu systemu i po wyłonieniu firmy doradczej przystąpiono do ciężkiej pracy. Rozpoczęto od szkoleń pracowników, gdyż powodzenie można było uzyskać tylko pod warunkiem zrozumienia i zaangażowania pracowników. Przedmiotem ISO jest zgodność produktów i usług z ustalonymi wymaganiami klientów, w naszym przypadku pacjentów, jako droga do osiągnięcia ich zadowolenia. Oznacza to, że wszyscy pracownicy szpitala dokładają wszelkich starań, aby zaspokoić oczekiwania naszych pacjentów i stale doskonalić swoją pracę - wyjaśnia Wojciech Kowalczyk.
Jerzy Godzik, starosta kwidzyński, przyznaje, że spółka Zdrowie wyprzedziła starostwo w wyścigu po certyfikat ISO
- Cieszę się, że normy ISO 9001 zostały wdrożone. Pacjenci być może nie mają tej świadomości, że to szpital uzyskał certyfikat, ale odczują to po tym, w jaki sposób będą obsługiwani. Mimo że są pacjentami, są też klientami szpitala. Jest to rezultat wysiłku całego personelu. Wiem ile trzeba pracy włożyć, aby ataki certyfikat uzyskać, gdyż pracowałem w firmie, która uzyskała trzy certyfikaty - podsumowuje Jerzy Godzik.
Usługi w kwidzyńskim szpitalu zostały sprywatyzowane w 2001 roku. Majątek nadal jest własnością samorządu powiatowego. Powiat ma także większość udziałów w spółce.
Reklama
Szpital z certyfikatem jakości
KWIDZYN. Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Zdrowie”, zarządzający kwidzyńskim szpitalem, otrzymał certyfikat potwierdzający wdrożenie systemu zarządzania jakością ISO 9001.
- (jk)
- 02.11.2007 11:18
Data dodania:
02.11.2007 11:18
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
ZOBACZ WIĘCEJ
Przejdź do kategorii
Aktualności#PomagaMYNa sygnaleGospodarkaEdukacjaEkologiaReligiaPolitykaRolnictwoTurystykaZdrowieKulturaSportHistoriaKryminalneVideoRegionOgłoszeniaObserwatorKwidzyn MiastoKwidzyn GminaGardejaPrabutyRyjewoSadlinkiPLANUJĘ DŁUGIE ŻYCIEZOBACZ!Ważne w kalendarzuDobre radyWybory Parlamentarne '2023Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze