W kominiarce z pistoletem na bezbronną "biedronkę"
POWIŚLE, PRABUTY. Miał na głowie kominiarkę, a w ręku pistolet. Wszedł do sklepu, zażądał od kasjerki pieniędzy, a gdy odmówiła, uderzył ją i uciekł. Policja tydzień milczała, teraz prosi o pomoc...
21.05.2008 00:02