piątek, 29 listopada 2024 01:53
Reklama
Reklama

Na tropie zabójcy dzieci - kuglarza oraz makabryczne śledztwo tropem bestii... Dwa nowe, mocne thrillery

Już 22 czerwca w księgarniach pojawią się dwie warte uwagi książki spod naszego szyldu. Pierwsza to porywający thriller kryminalny Mai Opiłki pt. „Kuglarz”, w którym autorka ponownie kreuje przed czytelnikiem zawiłą sieć powiązań, w których przeszłość miesza się z teraźniejszością, a błędy młodości rzutują na kolejne pokolenia. Druga to „Wilki” Grzegorza Wielgusa - doskonały kryminał autora porywającego thrillera „Saal”, który tym razem zabiera czytelnika w Kotlinę Kłodzką, gdzie lutowe wieczory są długie i pełne grozy...
Na tropie zabójcy dzieci - kuglarza oraz makabryczne śledztwo tropem bestii... Dwa nowe, mocne thrillery

Maj 1993 r. mieszkańcy Gliwic zapamiętali na długo… Kilka miesięcy wyczerpującego śledztwa przyniosło upragniony efekt – skazano odpowiedzialnego za zabójstwo piątki dzieci. Otaczający miasto mrok zniknął wraz z mordercą okrzykniętym Kuglarzem. Jednak skryte zło tylko czyhało na przebudzenie. Trzydzieści lat później historia bezlitośnie zatacza koło. Nowe zbrodnie odwzorowują te dokonane ręką Kuglarza. Ciała ofiar morderca składa nieopodal jezior. Blisko lasu, blisko natury… Przy dzieciach pozostawia wystrugane w drewnie lalki, które wyglądem przypominają ofiary… I to wszystko w roku, w którym Kuglarz może ubiegać się o przedterminowe skrócenie kary.


Komisarz Artur Wrona staje przed trudnym zadaniem połączenia obecnych wydarzeń z poprzednią serią, co szybko okazuje się labiryntem bez wyjścia. Tajemnice poprzedniej ekipy śledczej są niczym duchy PRL-u, wiecznie żywe. Na każdym kroku napotyka nieścisłości śledztwa sprzed trzech dekad. Zaś nieliczne poszlaki, którymi obecnie dysponuje policja, wskazują na… adwokatkę skazanego Kuglarza. Morderca bawi się ze śledczymi niczym wytrawny kuglarz. Czy nowe zbrodnie oznaczają narodziny naśladowcy? A może trzydzieści lat temu skazano niewłaściwego człowieka?


„Kuglarz” to porywający thriller kryminalny, w którym Maja Opiłka ponownie kreuje przed czytelnikiem zawiłą sieć powiązań, w których przeszłość miesza się z teraźniejszością, a błędy młodości rzutują na kolejne pokolenia.


Debiut autorki był mocny, a „Kuglarz” jest jeszcze lepszy! Maja Opiłka zna się na kryminałach. Co za fascynująca historia. Polecam! Magda Stachula


***

A furore lupanorum libera nos, Domine.

Od furii wilków wybaw nas, Panie.


Myśliwy zamordowany we własnym domu, krzyż namalowany krwią i odgryziona dłoń znaleziona na turystycznym szlaku. Komisarz Orłowiec od lat nie spotkał się z równie makabrycznym początkiem śledztwa, ale wkrótce okazuje się, że zbrodnie są ze sobą powiązane bliżej, niż mógł podejrzewać.


Orłowiec i jego zespół natrafiają nie tylko na ślad zabójcy, ale również Bestii – krwiożerczego wilka, który grasował pośród sudeckich szczytów blisko trzysta lat temu. Stara legenda budzi się do życia, gdy zwierzęta na wsi padają ofiarą ogromnego drapieżnika. W śledztwo angażują się ratownicy z bazy GOPR w Wilkach, ale morderca o krok wyprzedza obławę. Szybko okazuje się, że mała wioska skrywa sekrety, które okrucieństwem nie ustępują zbrodniom wielkiego miasta, a grzechy przeszłości nie znikają nigdy, czekają jedynie na odpowiedni moment, aby rzucić się do gardła niczym dzikie zwierzę.


Grzegorz Wielgus serwuje czytelnikowi wszystko, co w kryminale najlepsze, a nawet więcej. Jest świetna intryga, ciekawi bohaterowie, zwroty akcji, mroczny klimat i nieoczywiste zakończenie. Wszystko w zimowej scenerii gór i towarzystwie legendarnej, przerażającej Bestii, która czai się gdzieś w tle. Bardzo dobry kryminał, bierzcie i czytajcie.

Mieczysław Gorzka


"Jestem pod wrażeniem! „Wilki” mają wszystko, czego oczekuje się od najlepszych kryminałów. Nie przegapcie tej powieści. Polecam!" - Przemysław Piotrowski


Wyd. Initium



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama