Reklama
piątek, 31 stycznia 2025 03:29
Reklama
Reklama

Piewsze ligowe zwycięstwo drużyny kobiet z Kwidzyna

KWIDZYN. Drużyna kobieca w piłkę nożną MKS Zawisza wygrała z Gryfem Goręczono. Zwycięstwem w tym pojedynku pokazały, że systematyczność w treningu przynosi wymierne efekty bo zagrały już kilka schematów.
Gryf Goręczyno - MKS ZAWISZA Kwidzyn 2-4 (2-3)


Bramki:

0-108`- Beata Biskupska

1-110`- Paulina Magulska


1-2 13`- Anna Okulska

1-3 18`- Dominika Michalska

2-3 25`- Beata Okroy


2-468`- Anita Gudowska (rz.k.)



Gryf - trener: Ludwik Manuszewski

Hinc Marlena, Arent Paulina, Gorlikowska Ola, Manuszewska Joanna, Milosz Michalina, Kamer Rozalia, Kostuch Roksana, Kupka Klaudia, Magulska Paulina, Pozorska Sandra,, Okroy Beata

– zagrały także – Mach Wiktoria, Gdaniec Karolina, Gorska Paulina,, Byczkowska Agata



MKS Zawisza - trener Dariusz Grochowski

Dominika Waliszewska, Patrycja Pyrka, Dominika Michalska, Beata Biskupska, Iwona Wudarczyk, Weronika Szymańska (55`Anita Gudowska) Ewelina Hiszczyńska, Ewelina Jakonis,Anna Okulska,Katarzyna Szalkowska, Marta Zaworska

Mecz Pomorskiej III ligi kobiet Gryf Goręczyno MKS Zawisza Kwidzyn odbył się awansem 05.11.2011 r. na boisku w Somoninie. Obie ekipy wcześniej zanotowały po 3 punkty (walkowery za mecze z Checzą II Gdynia) Bezpośredni pojedynek miał więc pokazać na jakim etapie sportowym są obie drużyny.
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęły dziewczęta z Kwidzyna, już akcja Szymańska-Biskupska z 2 minuty pokazała, że Zawisza nie przyjechała asystować gospodyniom z Goręczyna. Kolejna szybka kontra Pyrki też zasiała zagrożenie pod bramką Marleny Hinc.
W 5 minucie Kostuch próbowała zaskoczyć bramkarkę Zawiszy ale ta bez żadnych kłopotów sparowała piłkę. W 8 minucie po faulu z lewej strony boiska na Pyrce do piłki podeszła Beata Biskupska. Precyzyjnie przymierzyła z 20 metra i silnym uderzeniem na długi słupek zmusiła do błędu bramkarkę Gryfa. Ta próbują łapać wypuściła z rąk piłkę i niefortunnie skierowała ją do siatki. 1-0 dla gości. Radość i rozprężenie w szeregach Zawiszanek, szybka riposta podopiecznych trenera Manuszewskiego przynosi remis 1-1 w 10 minucie bardzo mocnym i precyzyjnym uderzeniem pod poprzeczkę popisuje się Paulina Mogulska - jak to mówią strzał nie do wyjęcia przez bramkarkę.
Kwidzynianki tego dnia były mocno zmotywowane i już w 13 minucie zespół MKS wychodzi na prowadzenie. Na indywidualną akcję lewą stroną decyduje się Patrycja Pyrka - mija dwie rywalki i na wysokości pola karnego dośrodkowuje na przedpole bramki - tam znajduje się Anna Okulska, która wykorzystuje niezdecydowanie defensywy Gryfa i płaskim sytuacyjnym uderzeniem na 5 metrze ku uciesze koleżanek lokuje piłkę w siatce - 2-1 dla Kwidzyna.
Po kolejnych 5 minutach goście prowadzą 3-1. Tym razem po rzucie z autu Biskupskiej oglądamy piękny techniczny strzał Dominiki Michalskiej, która z około 23 metrów posyła piłkę pod poprzeczkę bramki Hinc. Następne minuty to bardzo wyrównane pojedynki w środku pola. Bezskuteczne próby poprawienia wyniku tak ze strony Zawiszy - Okulska na 15 metrze pośliznęła się a miała tylko bramkarkę przed sobą - niecelny strzał Pyrki i Biskupskiej. Gospodynie strzałami bez konsekwencji Okroy i Kamer sprawdzają dyspozycję Waliszewskiej.
W 25 minucie trochę przypadkowe starcie na 30 metrze wygrywa Beata Okroy, mija dwie Zawiszanki i gdy wydaje się,że Michalska akcję powstrzyma ta wycofuje nogę i umożliwia oddanie strzału. Napastniczka Gryfa z 18 metrów silnie uderza czym zaskakuje zasłoniętą bramkarkę Zawiszy i piłka wylądowała w bramce -wynik 2-3.Do końca pierwszej części meczu trwa walka o każdy metr na boisku ale rezultat się nie zmienia.
 
Druga połowa spotkania toczona jest w szybkim tempie,jednak akcje skrzydłami Jakonis i Pyrki lewą stroną boiska powstrzymuje kilkakrotnie na linii 16 metrów defensywa Gryfa. Na drugiej flance Szymańska i Szalkowska oraz Wudarczyk i Biskupska też nie mogą przebić się przez szczelną obronę Goręczyna. Z drugiej strony Zawiszanki - Zaworska wespół z Hiszczyńską czy Michalską w parze z Wudarczyk blokują skutecznie akcje zaczepne gospodyń - Pozorskiej, Kupki czy agresywnej Kamer, a uderzenie Okroy wyłapuje spokojnie Waliszewska.
W 57 minucie zapachniało kolejną bramką dla Zawiszy. Rzut rożny wykonała Biskupska, piłkę przed siebie wybiła stoper Gryfa, a Iwona Wudarczyk wbiegając w pole karne kropnęła z pierwszej piłki w światło bramki,i tylko sobie w znany sposób bramkarka Gryfa obroniła ten strzał. W 60 minucie szybka kontra prawą stroną zawodniczek Goręczyna i tyko nieskuteczność w ataku nie zmienia wyniku.
W 66 minucie Okulska mogła podwyższyć wynik dla Zawiszy ale będąc w sytuacji sam na sam zwlekała z uderzeniem a gdy już zdecydowała się na 10 metrze na strzał to trafiła lekko w Hinc.
Jednak co się odwlecze to nie uciecze - w 68 minucie kolejny róg wykonuje Biskupska, ostro dośrodkowuje piłkę, tą wybija obrona Gryfa, ale wyłapuje ją debiutująca w Zawiszy Kasika Szalkowska. Kopie futbolówkę w światło bramki a tam któraś z dziewczyn Gryfa blokuje piłkę ręką i sędzia bez zastanowienia wskazuje rzut karny. Mocny strzał Gudowskiej w prawy róg i bramkarka Gryfa nie potrafi jej wybić - 4-2 dla Kwidzynianek. Szał radości bo zwycięstwa już nic im nie może zabrać.
W ostatnich 120 sekundach Goręczynianki próbowały zniwelować porażkę ale bez efektu. Koniec meczu i chyba zasłużone zwycięstwo Zawiszy.
 
Ocena trenera Dariusza Grochowskiego: Wszystkie zawodniczki Zawiszy bez wyjątku zasłużyły na wielkie słowa uznania, w tym meczu było widać ekstra zaangażowanie, nie było dla nich piłek straconych, była walka na całej długości i szerokości boiska, no i przede wszystkim padły piękne bramki. Zwycięstwem w tym pojedynku pokazały, że systematyczność w treningu przynosi wymierne efekty bo zagrały już kilka schematów. Umiały w obronie czytać grę i wyprzedzać rywalki, zastawiać piłkę oraz wyprowadzać szybkie kontry i wreszcie przełamały swoją niemoc strzelecką.
Trener Grochowski podziękował zawodniczkom za dotychczasową współpracę. Co przyniesie przyszłość trudno w tej chwili prorokować.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama