piątek, 22 listopada 2024 10:55
Reklama dotacje rpo
Reklama

Ogrody działkowe mogły zniknąć…

Na szczęście stało się inaczej. Rodzinne Ogrody Działkowe, to niemal jak ogrody botaniczne w miastach, rezerwuary przyrody i tradycja - opowiada poseł Jerzy Borowczak. Swojej działki nie ma, ale lubi uprawiać rośliny i wstawił się za działkowcami. Otrzymał za to medal 40-lecia Polskiego Związku Działkowców 1981-2021.
  • Źródło: UM WP
Ogrody działkowe mogły zniknąć…

W  2013 roku było wiele pomysłów likwidacji ogródków działkowych. Wtedy użytkowało je prawie milion Polaków na 44 tysiącach hektarów ziemi, często w świetnych lokalizacjach. Wiele ugrupowań politycznych miało pomysły, żeby inaczej zagospodarować część terenów ROD. Platforma Obywatelska też przygotowała taki projekt.  

– To był pomysł jednej z naszych koleżanek. Chodziło jej zwłaszcza o działki w centrach miast – opowiada Jerzy Borowczak. Projekty ustaw trafiły do Sejmu. –  Sam nie miałem działki, ale wiem ile takie miejsce znaczy dla działkowców. Dlatego postanowiłem wówczas zaangażować się z całą mocą, aby uratować ogródki działkowe. Rozmawialiśmy wtedy z premierem Donaldem Tuskiem, który doskonale czuł ten problem i przeciwstawił się projektowi likwidacji ROD. Okazało się, że wielu kolegów miało podobne zdanie – wspomina Borowczak. Ostatecznie projekty likwidacji Polskiego Związku Działkowców, który ma we władaniu obszary ROD upadły. 

– Zdarzały się sytuacje, że likwidacja działek była konieczna, ale zawsze można się dogadać i działkowiec w zamian mógł dostać inną lokalizację. Tak było na przykład podczas budowy stadionu na gdańskiej Letnicy. Wcześniej były tam ogródki działkowe. To była ważna inwestycja, kto chciał dostał odszkodowanie, kto inny działkę w innym miejscu – mówi Borowczak

–  Nie wolno likwidować ROD ot tak sobie. Pamiętajmy też, że Rodzinne Ogrody Działkowe to nie tylko miejsca rekreacji dla obywateli, ale też ważne oazy zieleni w krajobrazie miast - podsumowuje poseł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama