piątek, 22 listopada 2024 00:39
Reklama
Reklama

Kuźminki - pełne ziół i radości święto kobiet

W sobotę 29 lipca, w malowniczej scenerii Borów Tucholskich odbyło się starosłowiańskie święto kobiet – Kuźminki. Do niesamowitego miejsca jakim jest Ranczo Zbyroza w Osowie Leśnym, zawitały kobiety, które wspólnie obchodziły to letnie święto.
Kuźminki - pełne ziół i radości święto kobiet

Autor: fot. Paulina Filipowicz

Starosłowiańskie obrzędy letnie w kulturze, powoli powracają i są kultywowane na zasadzie odnowienia tradycji w formie współczesnej. Lipiec i sierpień to pora szczególnie istotna dla rolników, czas żniw. Od pomyślności zbiorów zależał cały następny rok, dlatego rolnicy robili, co mogli, żeby zadbać o obfitość swych plonów. Skuteczne metody uprawy to jednak nie wszystko, gdyż duży wpływ miała pogoda. Susza, bądź zbyt intensywne deszcze mogły uczynić całą włożoną w pola pracę całkowicie daremną, przez co od najdawniejszych czasów ludzie wsi zanosili swe prośby do bóstw, po to by zapewnić sobie urodzaj urodzaj w polu. 

Kuźminki - kobiece święto, było obchodzone podczas żniw. W tym okresie kobiety od rana do wieczora pracowały w polu. W tradycji naszych przodków, Kuźminki były dniem odpoczynku dla kobiet. Słowianki zbierały z całej wsi produkty, które były gotowane na ogniu w dużym garnku. Na stole obowiązkowe były piwo i warzywa. Wspólna biesiada przy ognisku trwała długo bo w tym dniu można było poskarżyć się i opowiedzieć przyjaciółkom o tym co leży im na duszy. Taki dzień służył podtrzymywaniu przyjaźni oraz budowaniu pozytywnych stosunków w wiosce. To jedna z bardzo pięknych tradycji, która we współczesnej formie została odtworzona na sobotnim spotkaniu.

To niesamowite spotkanie poprowadziły - pani Paulina Pruska, która jako gospodyni rancza zadbała o wszystkie detale i atrakcje wieczornego spotkania, oraz pani Ewelina Lubińska, która wprowadziła uczestniczki w niesamowity świat ziół i tradycji. Początek wspólnej biesiady odbył się przy suto zastawionym stole, na którym gościły sezonowe warzywa. Pośród gwaru, rozmów i śmiechu nastąpiło wspólne obieranie i krojenie warzyw. Po umieszczeniu garnka z potrawą nad ogniem, wszyscy przeszli do zagrody alpak, gdzie w towarzystwie tych niesamowitych zwierząt, miało miejsce plecenie wianków z okolicznie rosnących ziół i roślin. Całość zabaw zwieńczyły warsztaty robienia „Motanek”, czyli słowiańskich laleczek szczęścia. Tu też, pani Ewelina Lubińska z niesamowitą wiedzą odnośnie kultury starosłowiańskiej, przybliżyła zarówno historię jak i tradycje nadawania imion dzieciom Słowian. Wieczór zakończył się biesiadą oraz degustacją ugotowanych potraw, wspólnymi rozmowami i śmiechem w kobiecym gronie.

PaFi



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama